reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2020

reklama
@cosmolady daj znać co u Was! Trzymam kciuki!

@Dwa+Trzy co u Ciebie? jak samopoczucie?
właśnie o Tobie myslalam

Ja np uważam, ze niewiele kobiet bierze l4 tak o bo myślą ze im się należy. Tak naprawdę to się z żadna taka jeszcze nje spotkałam ani na żadnym forum ani w życiu realnym. I moim zdaniem to każda z Nas powinna decydować o sobie. Jak ktoś uważa, ze ma powody żeby iść na l4 zaraz po tescie to jest to tej kobiety decyzja i [emoji119] jak ktoś chce pracować to końca to tez super. Ja mogę po sobie powiedzieć raz ciąża jest ekstra i serio da radę pracować do końca ja jak urodziłam pierwszego syna dopiero z położnictwa dałam znać ze w poniedziałek nie będzie mnie w pracy tak to pracowałam do końca. Przy ciazy z niepowodzeniem która straciłam w połowie ciazy poszłam na L4 chyba w 7 czy 8 tygodniu bo nie dawałam rady i tyle. Z drugim synem w 4 miesiącu poszłam na zwolnienie.
Mój wywód miał na celu dziewczyny nie ma co się zarzynać jeśli czujecie się złe macie zagrożona ciąże ciezka prace czy inny powód idźcie na zwolnienie i nie czujcie się z tym złe bo inna kobieta pracuje do końca. A jeśli chcecie pracować do końca, połowy ciazy czy innego momentu to tez fajnie. Cieszcie się z tego, ze jeszcze chwile dłużej jesteście z dorosłymi ludźmi :D
 
Dziewczyny jakiego wczoraj w nocy dostałam bólu głowy.Totalnie płakałam z bólu, chyba to od ciśnienia.Wziełam Apap trochę okładów z lodu i zasnęłam.Rzadko mnie boli głowa,a tu coś takiego.Was też tak czasem zaboli??
Ja nie wymiotuję za to bóle głowy i migreny są u mnie praktycznie co dziennie.. I tak jak ty okłady zasłonięte zaslony cisza i leżę
 
Wczoraj przy kasie w biedronie myślałam, że zwymiotuję jak poczułam zapach stojących żonkili.... Wyobraźcie sobie minę kasjerki 🙈
 
A mi się ciągle chce jeść 😱😱 Masakra... Wstałam o 7.15 bo musiałam syna zawieźć na trening i wypiłam kawę zjadłam dwie kanapki i nie zdążyłam go odwieźć na 8.30 i zostawić i musiałam sunąć do sklepu bo tak mnie ssało że aż mi nie dobrze było... 😅 Jak tak dalej będzie to będę grubasem do końca i to strasznym 🤣🤣🤣
 
@cosmolady daj znać co u Was! Trzymam kciuki!

@Dwa+Trzy co u Ciebie? jak samopoczucie?
właśnie o Tobie myslalam

Ja np uważam, ze niewiele kobiet bierze l4 tak o bo myślą ze im się należy. Tak naprawdę to się z żadna taka jeszcze nje spotkałam ani na żadnym forum ani w życiu realnym. I moim zdaniem to każda z Nas powinna decydować o sobie. Jak ktoś uważa, ze ma powody żeby iść na l4 zaraz po tescie to jest to tej kobiety decyzja i [emoji119] jak ktoś chce pracować to końca to tez super. Ja mogę po sobie powiedzieć raz ciąża jest ekstra i serio da radę pracować do końca ja jak urodziłam pierwszego syna dopiero z położnictwa dałam znać ze w poniedziałek nie będzie mnie w pracy tak to pracowałam do końca. Przy ciazy z niepowodzeniem która straciłam w połowie ciazy poszłam na L4 chyba w 7 czy 8 tygodniu bo nie dawałam rady i tyle. Z drugim synem w 4 miesiącu poszłam na zwolnienie.
Mój wywód miał na celu dziewczyny nie ma co się zarzynać jeśli czujecie się złe macie zagrożona ciąże ciezka prace czy inny powód idźcie na zwolnienie i nie czujcie się z tym złe bo inna kobieta pracuje do końca. A jeśli chcecie pracować do końca, połowy ciazy czy innego momentu to tez fajnie. Cieszcie się z tego, ze jeszcze chwile dłużej jesteście z dorosłymi ludźmi :D
Hej :) Dziękuję, że pytasz :) Po serii beznadziejnych dni, od wczoraj jest jakby lepiej :) Na tyle, że zaczęłam analizować skąd taki nagły obrót sprawy ale na logikę, nawet jeśli coś to ani beta ani progesteron nie spadłby w ciągu kikunastu godzin.
Skończyłam 9 tydzień i leci Nam 10 :) Może będzie już tylko lepiej :) Zdążyłam nawet przytyć 1,5kg więc na minusie już tylko 3,5 ;)
A u Ciebie choć trochę lepiej?
 
Hej :) Dziękuję, że pytasz :) Po serii beznadziejnych dni, od wczoraj jest jakby lepiej :) Na tyle, że zaczęłam analizować skąd taki nagły obrót sprawy ale na logikę, nawet jeśli coś to ani beta ani progesteron nie spadłby w ciągu kikunastu godzin.
Skończyłam 9 tydzień i leci Nam 10 :) Może będzie już tylko lepiej :) Zdążyłam nawet przytyć 1,5kg więc na minusie już tylko 3,5 ;)
A u Ciebie choć trochę lepiej?


Ooo to gratuluje nowych kilogramów [emoji28] tez tak czasami analizuje czemu jest lepiej ale właśnie tłumacze sobie tak samo ;) oby było tylko lepiej w końcu już coraz bliżej 2 trymestru

Właśnie u mnie jest lepiej chociaż boje się to pisać. Daleko jeszcze do tego żebym powiedziała, ze czuje się dobrze ale do obiadu mogę funkcjonować. Od obiadu często jest już gorzej No ale przyjmę i to.

U mnie niestety rozwija się zapalenie pęcherza... jak nie urok to sraczka. Ratuje się zuravitem, żurawina ale obawiam się ze skończy się na antybiotyku :(
 
Ooo to gratuluje nowych kilogramów [emoji28] tez tak czasami analizuje czemu jest lepiej ale właśnie tłumacze sobie tak samo ;) oby było tylko lepiej w końcu już coraz bliżej 2 trymestru

Właśnie u mnie jest lepiej chociaż boje się to pisać. Daleko jeszcze do tego żebym powiedziała, ze czuje się dobrze ale do obiadu mogę funkcjonować. Od obiadu często jest już gorzej No ale przyjmę i to.

U mnie niestety rozwija się zapalenie pęcherza... jak nie urok to sraczka. Ratuje się zuravitem, żurawina ale obawiam się ze skończy się na antybiotyku :(
Współczuję :/ Sama w strachu jestem bo coś mnie ćmi czasami a ja ogólnie często miewam problemy z pęcherzem i Furagina to moja najlepsza kumpela :/
Uważaj na żurawinę w 1 trymestrze bo zalecana jest tylko po konsultacji z lekarzem. Niestety nie pamiętam dokładnie jaki jest powód.
We wtorek mam wizytę i już się denerwuję bo pewnie znowu nie będzie chciała zrobić USG a ja muszę zobaczyć Tą Kropę, żeby przetrwać do 05.03 ;)
 
reklama
Do góry