reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2020

No to faktycznie masz prawo mieć dość, a starszaków musisz jeszcze ogarnąć. Ja też liczyłam na to, że mały będzie spokojniejszy. Pierwsze kilka dni po porodzie był tak grzeczny, że się mega cieszyliśmy, bo jesteśmy sami i nikt nam nie pomoże. Chyba bede płakać razem z małym od jutra, jak mąż pojedzie do pracy. Psychicznie mi dobrze szło, ale już czuję, że będzie mi ciężko :( A Twój mąż na długo w delegacji?
No w piątek zjedzie wieczorem i w niedziele znów wyjazd. Skończyło się dobre😉u nas też na początku było spokojnie. Teraz mamy 3tydzien a mały niespokojny gdzieś od tygodnia
 
reklama
No to faktycznie masz prawo mieć dość, a starszaków musisz jeszcze ogarnąć. Ja też liczyłam na to, że mały będzie spokojniejszy. Pierwsze kilka dni po porodzie był tak grzeczny, że się mega cieszyliśmy, bo jesteśmy sami i nikt nam nie pomoże. Chyba bede płakać razem z małym od jutra, jak mąż pojedzie do pracy. Psychicznie mi dobrze szło, ale już czuję, że będzie mi ciężko :( A Twój mąż na długo w delegacji?
Ale wszystkie inne dzieciaki chyba spokojne skoro tylko my we dwie piszemy😉😉😂
 
No w piątek zjedzie wieczorem i w niedziele znów wyjazd. Skończyło się dobre😉u nas też na początku było spokojnie. Teraz mamy 3tydzien a mały niespokojny gdzieś od tygodnia
Ale wszystkie inne dzieciaki chyba spokojne skoro tylko my we dwie piszemy😉😉😂

Ojejku, no to praktycznie cały tydzień sama jestes teraz. Dajesz radę psychicznie i nerwowo? 🙈

Na to wygląda, że tylko nasz maluchy takie problemowe 😜🙈
 
Ale wszystkie inne dzieciaki chyba spokojne skoro tylko my we dwie piszemy😉😉😂
E tam spokojne... Mój śpi z 10 godzin na dobę, tryb dzienny zaczyna ok. 4 rano (no chyba, ze brzuszek rozboli go wcześniej). W dzień ma moze ze 2 krótkie drzemki i jak uda się to może dluzsza trafi się. Jedynie w nocy maluch budzi sie co 1-2 h na jedzenie. Problemy z brzuszkiem są, prężenie, bączki. Troche pomaga piersiosmoczek (zwykłego smoczka nie toleruje), ale zostaje problem z odkladaniem do łóżeczka wtedy, bo budzi sie od razu, wierci i krzyczy. Ostatnio noszenie w chuscie pomaga (a juz dodatkowe dokarmienie w chuscie tym bardziej) na usypianie. Gorzej jak trzeba pieluche zmienić albo przebrać, moj maluch dostaje histeri wtedy.
A Wasze maluszki jak znoszą takie zabiegi jam zmiana pieluchy czy ubieranie? :D
 
E tam spokojne... Mój śpi z 10 godzin na dobę, tryb dzienny zaczyna ok. 4 rano (no chyba, ze brzuszek rozboli go wcześniej). W dzień ma moze ze 2 krótkie drzemki i jak uda się to może dluzsza trafi się. Jedynie w nocy maluch budzi sie co 1-2 h na jedzenie. Problemy z brzuszkiem są, prężenie, bączki. Troche pomaga piersiosmoczek (zwykłego smoczka nie toleruje), ale zostaje problem z odkladaniem do łóżeczka wtedy, bo budzi sie od razu, wierci i krzyczy. Ostatnio noszenie w chuscie pomaga (a juz dodatkowe dokarmienie w chuscie tym bardziej) na usypianie. Gorzej jak trzeba pieluche zmienić albo przebrać, moj maluch dostaje histeri wtedy.
A Wasze maluszki jak znoszą takie zabiegi jam zmiana pieluchy czy ubieranie? :D
U nas też przy ubieraniu krzyk w nieboglosy😉
 
E tam spokojne... Mój śpi z 10 godzin na dobę, tryb dzienny zaczyna ok. 4 rano (no chyba, ze brzuszek rozboli go wcześniej). W dzień ma moze ze 2 krótkie drzemki i jak uda się to może dluzsza trafi się. Jedynie w nocy maluch budzi sie co 1-2 h na jedzenie. Problemy z brzuszkiem są, prężenie, bączki. Troche pomaga piersiosmoczek (zwykłego smoczka nie toleruje), ale zostaje problem z odkladaniem do łóżeczka wtedy, bo budzi sie od razu, wierci i krzyczy. Ostatnio noszenie w chuscie pomaga (a juz dodatkowe dokarmienie w chuscie tym bardziej) na usypianie. Gorzej jak trzeba pieluche zmienić albo przebrać, moj maluch dostaje histeri wtedy.
A Wasze maluszki jak znoszą takie zabiegi jam zmiana pieluchy czy ubieranie? :D

Jakbym czytała o swoim dziecku... Pieluchę dam radę mu zmienić bez płaczu tylko jak jest najedzony. Inaczej panika. Ubieranie to samo. Ale wiąże się to wtedy z ulewaniem, bo najedzonego tak obracać to wiadomo.
Kolki czy to bóle brzuszka od 4:00 do 16:00 mniej wiecej. Ma kilka drzemek po kilkanaście minut. W pozostałych godzinach jest lepiej, ale też głośno płacze, pręży sie, jęczy jakby bolało go puszczanie bąków i robienie kupy. Przy karmieniu cuda niewidy, bierze cycka w usta i wypluwa, gryzie go, szarpie, drapie sie po buźce...🙈
Podajesz coś na te bóle brzucha? Ja dawałam krople SabSimplex , a dziś mu podałam krople Bigaia
 
reklama
Jakbym czytała o swoim dziecku... Pieluchę dam radę mu zmienić bez płaczu tylko jak jest najedzony. Inaczej panika. Ubieranie to samo. Ale wiąże się to wtedy z ulewaniem, bo najedzonego tak obracać to wiadomo.
Kolki czy to bóle brzuszka od 4:00 do 16:00 mniej wiecej. Ma kilka drzemek po kilkanaście minut. W pozostałych godzinach jest lepiej, ale też głośno płacze, pręży sie, jęczy jakby bolało go puszczanie bąków i robienie kupy. Przy karmieniu cuda niewidy, bierze cycka w usta i wypluwa, gryzie go, szarpie, drapie sie po buźce...🙈
Podajesz coś na te bóle brzucha? Ja dawałam krople SabSimplex , a dziś mu podałam krople Bigaia
Z tym karmieniem to u mnie to samo😉 myślałam że to u mnie tylko taki nerwus bo też jakcja mu mało wiele nie leci to takie akcje mi odstawiał. Spać to by najchętniej spał tylko na rękach. Do łóżeczka to nawet nie wkładamy bo od razu krzyk w nieboglosy.
 
Do góry