reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrześniowe mamy 2021

A ja wam kobitki napisze że dzisiaj to już ryczałam dosłownie bez powodu, teraz tak myślę że bez powodu 😂😂😂wczoraj robiłam zakupy spakowałam do worka Ziemniaki podeszła do mnie ekspedientka i coś zagadała no to ja się zawinelam i poszłam bez pyrów 😂4 rano się budze i dół taki ze juz na kartce sobie pisze żeby nie zapomnieć bo przecież roztargniona jestem na maxa a i tak esrem bez pyrków hahah mój facet to się tak śmiał dzisiaj ze mnie ze szok 😂niby nic ale powód do płaczu był
Oj nie jesteś sama bo ja też jestem strasznie roztargniona. Np robię obiad i mam isc po jajko do lodówki. Stoję przed lodówką i nie wiem co chcialam. 🙉🙉🙉 takich sytuacji jest pelno i zakupy cały czas zapisuje na kartce teraz.
 
reklama
Ja wczoraj z Dino omal nie wyniosłam pomidorów, bo sobie powiesiłam na nadgarstku w jednorazówce i tak stoję i patrzę jak pani kasuje, na koniec pyta "to wszystko?" automatycznie odpowiadam TAK, a ona zjazd wzrokiem na te pomidory... 🙈 Głupio mi było jak nie wiem 🙈 mało tego, wcześniej pyta ile bulek, mówię "10" , przecież zawsze biorę 10, w domu patrzę 12 🙈🙈🙈
 
Ja wczoraj z Dino omal nie wyniosłam pomidorów, bo sobie powiesiłam na nadgarstku w jednorazówce i tak stoję i patrzę jak pani kasuje, na koniec pyta "to wszystko?" automatycznie odpowiadam TAK, a ona zjazd wzrokiem na te pomidory... 🙈 Głupio mi było jak nie wiem 🙈 mało tego, wcześniej pyta ile bulek, mówię "10" , przecież zawsze biorę 10, w domu patrzę 12 🙈🙈🙈
Haha się uśmiałam to lepsza agentka jestes odemnie 😂
 
Dziewczyny jak radzicie sobie z małym przeziębieniem? Przechodziła ktoras z was takie małe osłabienie w ostatnim czasie? Ja obudzilam się dzisiaj z uczuciem drapiącego gardła i swędzącym nosem. Tak zawsze zaczyna się moje przeziębienie. Nie mam za dużo możliwości teraz jedynie paracetamol żeby to się nie rozwinęło w nic większego. Nie mam pojęcia skąd to osłabienie jak nigdzie nie chodzę i ogólnie dbam o siebie. Macie jakieś sprawdzone domowe sposoby żeby uchronić się przed chorobą?
 
Dziewczyny jak radzicie sobie z małym przeziębieniem? Przechodziła ktoras z was takie małe osłabienie w ostatnim czasie? Ja obudzilam się dzisiaj z uczuciem drapiącego gardła i swędzącym nosem. Tak zawsze zaczyna się moje przeziębienie. Nie mam za dużo możliwości teraz jedynie paracetamol żeby to się nie rozwinęło w nic większego. Nie mam pojęcia skąd to osłabienie jak nigdzie nie chodzę i ogólnie dbam o siebie. Macie jakieś sprawdzone domowe sposoby żeby uchronić się przed chorobą?
Ja ostatnio i nawet byłam u rodzinnego lekarza to stwierdził ze samo przejdzie bo to wirusowe przeziębienie i powinno samo przejść i nie ma co mi dać tylko moge bez recepty na kaszel syrop kupić. U mnie od razu na oskrzela idzie wiec się obawiałam. Zaryzykowałam i wypiłam 1 saszetke teraflu bo to głównie paracetamol i przeszło szybko. A też zaczęło sie od bólu gardła i lekkiego kaszlu. W sumie ok tyg całość trwała bo zwlekałam z leczeniem lekami tylko ratowałam sie herbata z miodem i cytryną.
 
Mnie brały zatoki w marcu, a z tym nie ma to tamto. Farmaceutka nie chciała mojej mamie sprzedać theraflu zatoki, kiedy dowiedziała się, że dla ciężarnej. Nawciskała za to Prenalenu różne rodzaje, co okazało się sokiem malinowym z dodatkami w proszku, więc guzik pomagało. Samo mi przeszło, na zatoki na szczęście się nie przeniosło.
 
Na szczescie drapanie i swedzenia nosa ustąpiło. W nocy się obudzilam cała zalana potem i wzielam paracetamol. Rano już było super tylko troche kataru miałam. Narazie oszczedzam się i poleguje bo poprostu czuje się słaba ale cieszę się że się to nie rozwinelo. Dziękuję za rady. 🙂
 
Witam wszystkie Panie :)
Mam pytanie czy któraś z Was planuje rodzić w MSWiA w Warszawie i wie już może jak wygląda poród z osobą towarzyszącą (mąż) ? Rodziłam tam 4 lata temu, w związku z covid na pewno są teraz jakieś obostrzenia, ale oczywiście na stronie info brak :/
 
reklama
dokładnie. Ja jestem tego przykładem 🙂mnie piersi nie bolą. W poprzedniej ciąży też mnie nie bolały, były tylko dużo większe.
Kochane mnie właśnie nie bolą piersi. Tylko wieksze, cięższe się zrobiły. Jestem po 1poronieniu i już zaczęłam się przejmować, ze skoro w 1 bolały to dlaczego teraz nie. 5tc aktualnie 💚💚
 
Do góry