majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
A wczoraj wieczorem nie było Agulki, Kasi i Eni



Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja jak na razie nie mysle o rodzenstwie dal julitki. nasza gwaizdka byla ( i w sumie nadal jest) baaaaardzo meczacym dzieckiem, bardzo absorbujacym i wymagajacym czyjejs obecnosci caly czas ( zwlaszcza mojej). pierwsze 3m-ce byly dla nas koszmarem i jak na razie boje sie tego powtarzac. po prostu mam lek przed nowordkiem. do narodzin julitki uwielbialam dzieci i rozczulalam sie na widok kazdego bobaska. teraz jak widze noworodka, to wspolczuje rodzicom. ja bym chciala miec, ale juz takie polroczne. poczatki mnie przerazaja! musze chyba odpoczac i wtedy pomyslimy. wiem jednak, ze za duzo czasu tez nie mam, bo niedlugo 30stuknie. maz to by juz chcial,ale ja na razie nie chce nawet slyszec! wystarczy mi jedno a porzadne!
Wczoraj 22:43
Właśnie się posprzeczałam z mężem.O co? O opiekę nad Maciusiem. On uważa, że jemu bardziej niż mi się odpoczynek należy.
![]()