Mi by też pasowało w niedzielę bo zostawiłabym M z małą w domu ale cóż w niedzielę trzeba do pracyAnetasa, ja tez jeszcze sto lat za Murzynami, jezeli chodzi o zakupy-zostawaim je na niedzielę ( czyli w niedzielę bede klnac na czym swiat stoi)
więc koniec końców będę ją ciągać za sobą w sobotę.
)






a nie wyspana i znerwicowana to nie wiele małemu pomożesz.