reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
Jak rodzice pracuja to nie zaprowadza dziecka na tylko 5 godzin, wiec z reguły trzeba zapłacić za kolejne 4 godz, wiec to wychodzi drożej... i tak smiesznie zrobione jest bo za darmo jest do 13 a obiad jest podawany o 14.... a przeciez stawke żywieniową płacisz... wiec jesli zalezy Ci na tym aby dziecko zjadlo obiad z przedszkola to musisz zostawic je tam przynajmniej do 14-30.... wiec wymuszone jest zeby wykupic przynajmniej te 2 godz dziennie
 
doskonale rozumiem Twoje obawy Aneta, my też obydwoje pracujemy a i tak jestem cała w stresie czy mała sie dostanie... w moim przypadku przy 2 dziecku było by to idealne rozwiązanie... u nas w Zielonej zrobili tak głupio ze przedszkola panstwowe od godz 8 do godz 13 sa za darmo za kazda kolejna godz doda=tkowo placi sie 2 zl, stawka żywieniowa wynosi 4,5.... prywatne kosztuje ponad 500zl...

W Polanicy też ten system wprowadzili z tym, że do 14 niby za darmo a potem za każdą godzinę się płaci. Co do prywatnego to jedno kosztuje 550zł miesiecznie a drugie niedawano otwarte 370zł niby nie tak drogo ale jakoś nie wzbudza mojego zaufania kadra tam pracująca:sorry2:
 
A ja jeszcze papierow nie zanioslam. U nas placi sie 60zl czesnego + 4zl za zywienie, do tego ubezpieczenie, wiec ok.200 miesiecznie, w Mogilnie tez jakos tak jest.
Dzisiaj tesciowa ma 55 urodziny. Wczoraj kupilam kwiatki i Mati zaniosl babci. Popoludnie szwagierka ma z tortem przyjechac i bedzie kawka
 
witam!!!!

dziekuje bardzo za zainteresowanie moim chorowitkeim:-):-)
my juz w domku. rano-dzis wstala o 6.15:szok::szok::szok: niunka miala 37.5 goraczki. a wczoraj wieczorem bylo juz pieknie i sie ladnie bawila. postanowialm wiec, ze do mamy nie pojedizemy, bo tam sa dzieci i z goraczkujacym dzieckime nie pojade, zeby ich pozarazac. babcia zrozpaczona, ze nie zobaczy swojej wnusi, na ktora dluuugo czekala, wiec zajechalysmy po nia i jest teraz u nas:-):-):-)
w domu goraczki juz nie ma. glokwa zimna, humor dopisuje. niby rano byl katarek po nocy, al etaki wewnetrzny, nie ma czego wydmuchac w chusteczke.
chcialam ja na jutro zapisac do pediatry (tylko raz w tygodniu jest ta nasza), ale juz wszystkie numerki zajete. niby mozna przyjsc i czekac, czy lekarz przyjmie. jendak jak goraczka sie nie pojawi, to nie pojde, bo po siedzeniu na poczkealni, to dopeior moze cos zlapac.
nie weim, moze wychodza teraz te mokre nozki z soboty??????:baffled:

ja to spanikowana byłam jak Ola miała 40.3 i to w południe:szok:bo ona wogóle jak juz gorączkuje to zawsze taką wysoką gorączkę ma:baffled:

:szok::szok::szok::szok:siostry kolezanki synke tak wysoko goraczkuje i dla niego 39-41 to norma:cool:

miał małe załamanie po 18 i spadł z łózka, był wielki huk i ryk i wstrzymanie oddechu, ale za chwilkę się ocknął................. serce miałam w dupie, ale już spoko.
Poszedł spać 10 min niz normalnie:sorry2: a mógłby jutro pospać rano i nie będzie mu dane.......... przed 8 musimy być w Pile, więc wyjeżdzamy o 6:40:baffled:

Donkat zdrówka dla małej............ a może zęby? Czy ma już wszystkie 5.......... paiętam, że z Mają tak miałam jak Ty dziś z niunią

a co dzis zalatwiacie w Pile?

niunka ma juz wszystkie piatki:sorry2:


Wpadam się przywitać :-) o 8.25 mam autobus.

mow jak bylo!!!!!!!!!!!

Witam sie i ja:-) niewyspana jak szlak:wściekła/y: wczoraj późno poszłam spać a dziś Tuśka mi zrobiła pobudkę przed 6:szok: wysikała się i poszła dalej spać a ja już zasnąć nie mogłam:sorry2: zresztą za niecałą godzinkę i tak musiałam wstawać. Ale teraz najchętniej bym się położyła spać:sorry2:

ja, jak an pobudke o 6, to sie dobrze jeszcze trzymam. tym bardziej, ze tez pozno sie polozylysmy


Dlaczego trudne sytuacje muszą sie zdarzać na moim dyżurze:wściekła/y:

bo Ty jestes kobietka od zadan specjalnych;-)
 
co sie stanelo?

Na szczeście już po wszystkim:tak: ale wezwałam na pomoc ochrone bo sama z chłopem szarpać się nie chciałam:no: wczoraj koleżanka przyjęła gościa na 1 noc i dziś do godz 12 go nie widziałam z pokoju smród fajek i wińska wiec postanowiłam zaczekać do 14. O 14 waliłam w drzwi ale się nie odezwał. Kluczem matką też nie da rady było wejść bo wsadził od środka klucze do zamka. Na szczęście jak ochroniarze rykneli otwierać ochrona to sie doczłapał do drzwi i otworzył po czym padł na łóżko. Zalany w trupa i jeszcze błagał żebym mu przedłużyła do jutra:wściekła/y:
 
reklama
Monia, nie ejstem na 100% pewna, ale wykluwanie sie moze trwac chyba 3-7dni
a co, krazy wokol Was?
jak sie mama czuje?
 
Do góry