reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Wrześniówkowe mamy

Ja tez ogladam Wladce, robie na drutach, czakam za S i wpierdzielam Ciniminis truskawkowe.
Mateusz mial 3520 wiec dla mnie malutki:-p Wkurzyla mnie,bo od jakichs 2 miesiecy niebardzo sie czula, brzuch ja bolal, na ktg musiala jezdzic raz w tygodniu, popoludniu to praktycznie nic nie robila,bo juz bardzo zmeczona byla i tak ja pokusilo:wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
Ja tez ogladam Wladce, robie na drutach, czakam za S i wpierdzielam Ciniminis truskawkowe.
Mateusz mial 3520 wiec dla mnie malutki:-p Wkurzyla mnie,bo od jakichs 2 miesiecy niebardzo sie czula, brzuch ja bolal, na ktg musiala jezdzic raz w tygodniu, popoludniu to praktycznie nic nie robila,bo juz bardzo zmeczona byla i tak ja pokusilo:wściekła/y::wściekła/y:
może chciała przyśpieszyc poród:sorry:
 
Wlasnie dowiedzialam sie,ze moja kolezanka (sklepowa nasza wioskowa) urodzila rano Patryka (2 tygodnie przed terminem, podniosla skrzynke z piwem:wściekła/y:) Malutki jest malutki,bo ma 2700

gratulacje dla niepowaznej sklepowej:tak:

Coś tu tak pusto w piątek wieczorowo:szok::cool: ja wyrwałam się po tym sprzątaniu popołudniu na lumpka i trafiłąm 2 świetne wiosenne kurteczki dla małej:-) i super tuniczkę z H&M również dla niej:tak: dla siebie sukienkę nadającą sie na tunikę;-) i dla M 2 pary spodni:-) także uchachana byłam po pachy:-D

wow ale łup

Ja urodziłam Tuśkę w 40 tygodniu i ważyła 2840:sorry: a najniższa waga w 2 dniu życia byłą 2650:szok: i fakt była malutka ale ja ją porównywałam z Nikolką która jak się urodziła dodam że w terminie to ważyła 2450:szok: i wydawała mi się (Tuśka oczywiście) taka normalna:eek:

Maja urodziła się 3 dni przed planowanym terinem i wazyła tyle co Natalka.............a teraz jaka z niej baba:szok::tak::-):-):-)
może chciała przyśpieszyc poród:sorry:

podobno by przyspieszyc poród to trzeba sie kochać juz na samej końcówce ciązy.......... tak było w przypadku Mai........... we wtorek "skakałam" a środe po obiadku Maja była na świecie:-D:-D:-D
Co do Adasia to w piątek byłam na grzybach a w sobotę sie urodził:-D:-D:-D


Dobralam mozaikę.......... moge isc spokojnie spać, bo majster ja zaakceptował:tak::-):-):-):-)
 
podobno by przyspieszyc poród to trzeba sie kochać juz na samej końcówce ciązy.......... tak było w przypadku Mai........... we wtorek "skakałam" a środe po obiadku Maja była na świecie:-D:-D:-D
My w przypadku Mateusza w niedzielną noc się kochaliśmy i po kilku godzinach już jechaliśmy na izbę przyjęc i w poniedziałek z samego rana urodziłam:-D:-D:-Da ja jeszcze mówiłam żeby tylko nie iśc prędzej niż w poniedziałek (a było juz 7 dni po terminie)bo w piątek były urodziny D chrześnicy a w niedzielę odpust u teściów i nie mogłam przegapic 2 imprez:no::-Dno i wieczorem po odpuście powiedziałam że teraz to juz mogę jechac rodzic i pojechałam o 3 w nocy:-D
 
Witam się i ja:-) popijając oczywiscie kawkę;-) za oknem słoneczko i nie wieje wiec chyba wreszcie wypełzne z Tuśką gdzieś na spacerek a po powrocie wezmę się za sypialnie bo coś mnie ten power nie opuszcza:eek: więc muszę wykorzystać póki są chęci;-):-D i tak myślałam ze może by się wziąć za wystawianie rzeczy na allegro:sorry:
 
My w przypadku Mateusza w niedzielną noc się kochaliśmy i po kilku godzinach już jechaliśmy na izbę przyjęc i w poniedziałek z samego rana urodziłam:-D:-D:-Da ja jeszcze mówiłam żeby tylko nie iśc prędzej niż w poniedziałek (a było juz 7 dni po terminie)bo w piątek były urodziny D chrześnicy a w niedzielę odpust u teściów i nie mogłam przegapic 2 imprez:no::-Dno i wieczorem po odpuście powiedziałam że teraz to juz mogę jechac rodzic i pojechałam o 3 w nocy:-D


ja urodziłam Jule ponad 2 tyg po terminie i ani sex ani zbieranie grzybów nie przyśpieszyły:no::-p:-D może to głupio zabrzmi ale ja bardzo chetnie urodze 2 dziecko z waga okolo 3 kilo, zadna frajda wyciskac z siebie 4 kilogramowe dziecko...



u nas ładna pogoda, szkoda ze P weekend pracuje:-(
 
reklama
Do góry