reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniówkowe mamy

Kasi przestań się tym przejmować;-) nasze dzieciaki wchodzą w okres przekory się z nam droczą;-) przecież dobrze wiesz że Kuba kocha Cię najbardziej na świecie:-)
 
reklama
wczoraj na wieczór coś mu odbiło i miałam na niego nie patrzeć bo on kocha tate, a mnie nie :-( ale to było przykre :-(

Justyna i jak zafarbowałaś te włoski????
Mateusz tez albo nie kocha albo nie lui albo ktos jest brzydki. Wlosy dzisiaj machne. No chyba,ze len mnie ogarnie. Wczoraj @przyszla, 2 dni wczesniej. Nawet i dobrze,bo we wtorek do dentysty ide.
 
Aneta nie pzrejmuje się tym, ale nie kryje, że to troszke przykre było ;-)

Justynka zrób sobie zdjęcie. Może nie wygląda to bardzo tragicznie :-D

Kuba już drugie jajo na drugie śniadanie wpierdziela :-D oj będą się bączki sypały ;-)

Ale mam lenia!!!! NIc mi się nie chce :sad: chyba poczekam do popołudnia i się wezme za te firanki.

Agulka nie pamiętam czy byłaś już po te wyniki badania????
 
Ostatnia edycja:
A co mu robisz?????

Agulka czy kiedyś Maja Ci powiedziała, że Cię nie kocha????

U Nas również 6 stopni

pewnie, że tak

chlebek z dżemem:-)
KAsia mi Ola kilka razy w złości i nerwach powiedziałą że mnie nie kocha że pójdzie sobie w świat........:sorry2:
u nas to samo na sniadanko, od kilku dni tylko to mój mały wcina, wczesniej nie lubiał
Aneta nie pzrejmuje się tym, ale nie kryje, że to troszke przykre było ;-)

Justynka zrób sobie zdjęcie. Może nie wygląda to bardzo tragicznie :-D

Kuba już drugie jajo na drugie śniadanie wpierdziela :-D oj będą się bączki sypały ;-)

Ale mam lenia!!!! NIc mi się nie chce :sad: chyba poczekam do popołudnia i się wezme za te firanki.

Agulka nie pamiętam czy byłaś już po te wyniki badania????
byłam Kasiu i dzieci mam ZDROWE a Adasko nie ma już niedoboru żelaza.


Aneta zazdrszczę pogody u nas +4 , deszcz, wieje, brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Leće polatac na odkurzaczu, w łzience wisza JUŻ suche firanki, ale jakoś mi to nie przeszkadza, że wiszą nie na własciwym miejscu;-):no::-D
 
W łazience też można mieć firanki a co ;-)

Przypomniałyście mi że musze zasłony i firanki uprać, bo nie zdążyłam przed porodem...

a w ogóle to cześć :)
Zajrzałam na chwilkę ale musze iść dom ogarnąć.
 
Pojedziemy dzis na noc do mamy,bo jutro do Mogilna do dentysty i babka powiedziala,ze mam byc 8-13, wiec podejzewam,ze obowiazuje kolejka na kase,a nie godziny. Zdejme mamie firanki i zawiesze,zeby nie skakala jak kozica i przemowa mnie czeka... W sobote szlismy do tesciow na imieniny,a moi przyjechali i razem wychodzilismy (my na impreze,a oni do domu) i zaczal sie szal. Molody chisteria,bo nie chce sie ubrac,bo do dziadka, bo do babci, do taty, wrzask sie zrobil, wielkie lzy, wszyscy zaczeli go sobie wyrywac, opieprzac mnie,ze nie mam na sile go ubierac,a mlody jak zczail o co kaman to rozbujal sie na dobre. Wzielam go do lazienki z mysla,ze ubiore go tam,a on dawaj w jeszcze wiekszy ryk,bo ktos przyjdzie i ulituje sie nad nim. Wscieklam sie i (Majandra nie czytaj) trzaslam go w dupe,a dziadek stal za mna i teraz bede miala do sluchania,ze dziecko maltretuja. Jakby on nigdy nie uderzyl,ale serce dziadka boli...
 
oj Justyna to kazania nie zazdroszczę:no: moi to moze by sie nie odezwali ale teściowa by mnie chyba wyklęła jakby zobaczyła że podniosłam ręke na Tuśkę notabene sama lała M w dzieciństwie:baffled: ale wnusi nie wolno :no:
 
Pojedziemy dzis na noc do mamy,bo jutro do Mogilna do dentysty i babka powiedziala,ze mam byc 8-13, wiec podejzewam,ze obowiazuje kolejka na kase,a nie godziny. Zdejme mamie firanki i zawiesze,zeby nie skakala jak kozica i przemowa mnie czeka... W sobote szlismy do tesciow na imieniny,a moi przyjechali i razem wychodzilismy (my na impreze,a oni do domu) i zaczal sie szal. Molody chisteria,bo nie chce sie ubrac,bo do dziadka, bo do babci, do taty, wrzask sie zrobil, wielkie lzy, wszyscy zaczeli go sobie wyrywac, opieprzac mnie,ze nie mam na sile go ubierac,a mlody jak zczail o co kaman to rozbujal sie na dobre. Wzielam go do lazienki z mysla,ze ubiore go tam,a on dawaj w jeszcze wiekszy ryk,bo ktos przyjdzie i ulituje sie nad nim. Wscieklam sie i (Majandra nie czytaj) trzaslam go w dupe,a dziadek stal za mna i teraz bede miala do sluchania,ze dziecko maltretuja. Jakby on nigdy nie uderzyl,ale serce dziadka boli...

Justa moja reakcja byłaby INENTYCZNA

oj Justyna to kazania nie zazdroszczę:no: moi to moze by sie nie odezwali ale teściowa by mnie chyba wyklęła jakby zobaczyła że podniosłam ręke na Tuśkę notabene sama lała M w dzieciństwie:baffled: ale wnusi nie wolno :no:

u mnie odwrotnie............... żadna ze stron by nic nie powiedziała.................. u nas jest tak Twoje dzieci Ty wychowuj.............. jak sobie wychowasz tak będziesz miała.................. widzą, że bez powodu nie uderzę........
 
reklama
Do góry