reklama
spring
Szczęścia dwa :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2010
- Postów
- 1 632
dziewczyny rozgrzeszam Was i do dalszej walki motywuję
dzisiejszy wynik wagowy: 73,1 kg (na minusie 2,9 kg):-)
Dziękuję w swoim i Scarletki imieniu




futrzakowa
yea! to ja!
jak eM wróci ze szkolenia to tez biorę się za siebie bo póki co prócz 2xw tyg aerobiku to nie robie nic... a od kąd nie ma eMa czyli od środy to jem słodyczy na potęgę!
tylko ja to postaram się zgubić wszystko na siłowni... bo nie wierzę że będzie mi się chciało gotować:-(
tylko ja to postaram się zgubić wszystko na siłowni... bo nie wierzę że będzie mi się chciało gotować:-(
A ja się pochwale, od jakiegoś czasu robię codziennie po 120 brzuszków (chyba, że nocujemy u moich rodziców, albo mamy gości to wtedy mam wolne) i jem bardzo dużo słodyczy ciasto, ciastka z toffi. Ale z tego co się mieżyłam to mam -4/4,5cm. Ale motywuję Was tym, że naprawdę o wiele lżejsza się czuje jak trochę ćwiczę i mam więcej energii. Ja ćwiczę zaraz po uśpieniu Wiktora, no nie jest to codziennie, ale prawie. Nie wiem jak z wagą ale chyba coś szwankuje bo wcześniej było 58 potem 56,5 i znowu 58 hm?? Ale ważne, że się lepiej czuje! Polecam
patik80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2009
- Postów
- 4 406
Ancia ładny trening sobie robisz, super że są efekty!
Scarletka gratki:-)
futrzakowa kciuki za zrealizowanie planów:-)
spring ogromnie się cieszę że w końcu coś konkretnie zaczęłam działać, a ten spadek wagi bardzo mnie motywuję
chciałabym Cie szybko dogonić hihi ale tak naprawdę to jeszcze sporo kilosków do zgubienia bo realnie chce zgubić do 65, a marzeniem byłoby 60
powiem Wam że ta dieta south beach jest bardzo fajna i zdrowa - nie chodzę głodna, jem bardzo smacznie i duże porcje - tyle że na razie musiałam zrezygnować z pieczywa, ziemniaków, ryżu makaronu i owoców i słodyczy - jem warzywa, drób, ryby, jajka , chudy nabiał. Po 2 tygodniach można rozszerzać dietę o węglowodany - oczywiście w małych ilościach.
Jedynym minusem jest to że wszystko muszę sobie przygotowywać i to zajmuje trochę czasu - ale póki mam chęci to gotuję:-)
Scarletka gratki:-)
futrzakowa kciuki za zrealizowanie planów:-)
spring ogromnie się cieszę że w końcu coś konkretnie zaczęłam działać, a ten spadek wagi bardzo mnie motywuję


powiem Wam że ta dieta south beach jest bardzo fajna i zdrowa - nie chodzę głodna, jem bardzo smacznie i duże porcje - tyle że na razie musiałam zrezygnować z pieczywa, ziemniaków, ryżu makaronu i owoców i słodyczy - jem warzywa, drób, ryby, jajka , chudy nabiał. Po 2 tygodniach można rozszerzać dietę o węglowodany - oczywiście w małych ilościach.
Jedynym minusem jest to że wszystko muszę sobie przygotowywać i to zajmuje trochę czasu - ale póki mam chęci to gotuję:-)
K
koncia
Gość
Dziś mija 2 miesiąc mojej diety, którą zaniedbałam, więc zrzuciłam tylko 1.5kg 
teraz bym tylko podjadała
ciężko wrócić na dobrą drogę, ale próbuję, wczoraj M przyniósł mi babeczkę toffi i niestety babeczka zwyciężyła
dziś będę twarda, ważne, że waga nie idzie w górę, ale mam jeszcze 13kg do zrzucenia ehh
eve963, ja piję koktajl herbalife i ku mojemu zdziwieniu działa, nie miałam ochoty cudować z jakimiś dietami, a przy tym się nie narobię i nie jestem głodna...W 1 miesiącu zgubiłam 3.5kg, co w moim przypadku jest dużym wyczynem.

teraz bym tylko podjadała


eve963, ja piję koktajl herbalife i ku mojemu zdziwieniu działa, nie miałam ochoty cudować z jakimiś dietami, a przy tym się nie narobię i nie jestem głodna...W 1 miesiącu zgubiłam 3.5kg, co w moim przypadku jest dużym wyczynem.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
U mnie po 2 tyg też załamka i zamiast po weekendzie zaostrzyć dietę, to wczoraj sfolgowałam i wsuwałam jak szło
za to dzisiaj się trzymam i do końca tygodnia mam nadzieję tak zostanie. Marzę, że w pt-niedz zobaczę na wadze -3kg
wtedy już niedługa droga do celu



Podziel się: