reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko dla maleństwa

Olkale ja mam podgrzewacz PODGRZEWACZ DO BUTELEK SNOW BEAR AUTO/DOM PROMOCJA (1278649905) - Aukcje internetowe Allegro

i mysle ze wystarczy, posprawdzalam go sobie i dziala fajnie, kupilam go na polecenie kolezanek ktore uzywaja od jakiegos czasu, mi glownie potrzebny jest na podroze bo nie zawsze termosik wydoli i nie zawsze jest gdzie zatankowac ciepla wode ;) w domu tez sie moze przydac. Cene ma podobna jak ten pierwszy co pokazalas i wyglada podobnie:)) hehe no firmy krzok
odnosnie chusty to mamy ta CHUSTA TKANA AZIMI modny fiolet 100% len+ PORADNIK (1305474276) - Aukcje internetowe Allegro tylko w kolorach niebiesko brazowych :) kupilam lniana by byla bardziej przewiewna i kupilam ta czyli tania bo nie jestem pewna jak czesto bede jej uzywac a chce sprobowac :) podobno z tego co czytalam najlepsze sa tkane skosnokrzyzowo bo sie lepiej ukladaja i dociagaja i wogole laski polecaja firmowe itd ale... cena takich chust nawet uzywanych jednak powala, szczerze mowiac po wypraniu chusty przez co sie zmiekczyla nie widze roznicy pomiedzy nia a chusta kolezanki ktora kosztowala zlotych 250, dostaje sie taki poradnik maly i linji do stron odnosnie wiazan, przetestowalam na owieczce zabawce bo kot nie chcial heehe ;) uklada sie dobrze i mysle ze z dociagnieciem nie bedzie wiekszego problemu(na owieczce ciezko to dokladnie przetestowac), nie zamierzam tej chusty uzywac po 6 godzin dzien w dzien wiec nie potrzeba mi nic wypasionego, pewnie i tak jest 500 razy zdrowsza niz nosidelka wisiadelka.

Tunia a moje ciuszki nie smierdza nowoscia :0 nie maja w sumie zapachu, jedynie lozeczko drewnem dawalo ale po tygodniu mu przeszlo ;) kombinezonu nie pralam mysle ze to przegiecie ale jak ktos chce prac wszystko to niech pierze :D

Ola jak bym miala miec w domu 23 stopnie to bym zwariowala, zapocila sie, umarla, dostalabym potowek, smierdzialabym ciagle, udusilabym sie itd ;D;D;D a potem bym wyszla na zewnatrz i bym szczezla.
Nam ostatnio za bardzo sie nagrzalo i mielismy 22 stopnie.. to bylo straszne, temperatura jaka bedziemy miec w domu to jakies 20 stopni mysle, a w sypialni nieco nizsza bo inaczej Arlenka bedzie musiala spac sama gdyz my nie damy rady :O
 
reklama
Salomii to wyobraź sobie że ja w domu mam 25 stopni i więcej,poniżej 25 bynajmniej nie schodzi, bo mojemu pięknemu ciągle zimno a ja się budzę co chwilę mokra jak ściera do podłogi
 
Salomii to masz podobnie jak my z tą temperaturą w domu. ja po powrocie do Polski nie mogę się przyzwyczaić do tego ciepła w domu. kaloryfera nie odkeciłam u siebie jeszcze ani razu a i tak nam jest za ciepło i ciężko się wyspać. okno mam otwarte kilka godzin w ciągu dnia, a dzisiaj to i nic nie dalo bo na dworze ciepło było hehe
tyle, że wiem, że jak będzie mikuś z nami to pewnie będzie bardziej ciepłolubny :/
 
My na razie przestliśmy palic w piecu, bo jak się napali to temperatura jak dla mnie za wysoka...no i Lolek sie tak w nocy nie poci i ja tez nie...fajne są piece ale trudno z temperaturą utrafić.
Ja prałam kombinezonik ale ja kupiłam używany i wrzuciłam go raczej nie tyle na pranie ile na przepłukanie.
 
ostatnia przesyłka już dzisiaj doszła a mianowicie fotelik samochodowy. Jeszcze dokupic kilka kosmetyków i jesteśmy gotowi na przyjęcie Krzysia :D A to Krzysiowy kącik:
ł
Baldachim szyłam sama więc nie jest jakis piękny ale planuje jeszcze kokardę niebieską dorobić na górę i powinno być lepiej.
 
Lwiczka :O:O:O:O:O:O to straszne :O:O:O:O:O:O i niezdrowe :O:O:O ja wlasnie mam 20 i jest cieplooooo barrrdzooo

Wiolcia fajny kacik no i baldachim tez ladny nie wiem co narzekasz, chlopiec nie potrzebuje kokardki :p wcale nie bedzie ladniejszy :D
 
Wiolcia no ślicznie i wreszcie widzę jak moje łóżeczko wygląda po rozłożeniu hi hi(mamy identyczne) i przewijak zresztą też:-) Cudo jak się na takie coś patrzy to już chce malucha w domku a tu jeszcze troszkę trzeba czekać:-)
 
reklama
Do góry