reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o karmieniu dziecka

a jak Wasze sutki, bo moje się chyba przyzwyczaiły po miesiącu oła;-)
A ja wciąż żyje nadzieją, że przestanie boleć - jedna nawet przestala na chwilę, druga wciąż nie zagojona, z raną, więc zdechnąć idzie - po 2-dniowym całodziennym wiszeniu na cycach znowu bolą bardziej obie :eek: niekończąca się historia...
 
reklama
a jak Wasze sutki, bo moje się chyba przyzwyczaiły po miesiącu oła;-)

U mnie już na szczęście całkiem dobrze :-) Z lewym od początku nie było większych problemów, ale prawy był jedną wielką raną :no: teraz jeszcze boli przy chwytaniu, ale to nic w porównaniu z tym, co było ... mam nadzieję, że to już poprawa na dobre, chociaż zapas Maltanu i tak trzymam w pogotowiu ;-)
 
Chyba przechodzę jakieś załamanie jesli chodzi o karmienie piersią:-(
Bardzo mi na tym zalezy i od początku bardzo sie staram ale już wymiękam.Mały na początku nie umiał się z cyca najeść,poranił sutki,wiec czasami odciągałam swoje mleczko w butelkę i nim karmiłam.Cały czas tez karmiłam piersią żeby nie zapomniał ale więcej przy tym się nadenerwował niz najadł.Sutki mam ładne wystające (ocena połoznej laktacyjnej) a mały i tak chwyta ,puszcza,szuka,ssie raczki,wygina się...wczoraj mąż dał nam do karmienia kapturki i mały w końcu jadł bez nerwów.A dziś już nawet kapturków nie chciał złapać.
Nie potrafię sobie wyobrazić nie karmienia piersią,po prostu musi sie kiedyś nam udac,ale czy tymi wszystkimi chwytami ułatwiam sobie czy może przyzwyczajam małego do smoczka:sorry:
 
SercaDwa, małemu łatwiej było ciągnąć z butelki, pewnie stąd ten bunt. Odstaw całkiem butlę i dawaj tylko pierś. W końcu się przekona. Moja córcia też wygibasy robi przy jedzeniu.
 
Często wyczytałam jak pisałyście o tym czy dziecko czasem mi za długo nie śpi?czy powinnam wybudzac na karmienie?...

To ja powiem to co moja położna mi dzisiaj;-)bo pytała się co ile karmie czy wybudzam na karmienie itd.na co ja odpowiedziałam że budzi się w nocy co 2-3 godzinki a na dniu różnie nawet co godzinke i nie wybudzam na karmienie:tak:na to położna że jak będzie sobie dłużej spał to nie mam wybudzac tylko sam da znać że chce jeść że jak pośpi 4-5 godzinek to niech śpi:tak:
 
Napisałaś, że sutki masz łądne wg położnej ;-) o moich też tak w szpitalu mówiły - nie używam bo po co. Są potrzebne jeśli są ranki tymczasowo lub jeśli naprawdę są problemy z profilek sutek. Myślę, że spokojniutko mały się nauczy jest tylko lekko zdezorientowny tą butlą.
Wyrzuć jak już pisała macy - kilka dni się pomęczycie a potem pójdzie gładko, tym bardziej, że masz pełno mleka. ;-)
 
W takim razie nie pozostaje mi nic jak tylko walczyć nadal:tak:.Szkoda mi bardzo szczególnie jego nerwów, bo jest głodny a się wścieka bo nie umie ssać ...Mam nadzieję ,że niedługo się nauczy:tak:
 
Chyba tak trzeba zrobić.A co myslicie o osłonkach silikonowych na piersi?
mój to chyba by się zaryczał przy nich z rozpaczy :sorry:

wczoraj mi mały wiecznie wisiał mi na cycu a dziś już czuje ze bardziej mnie wszystko boli :baffled:
ale jak dam smoczek to wpada w rozpacz i jest taki krzyk jakbym mu ktoś krzywdę robił wczoraj sobie pomyślałam że moze się nie najada zrobiłam mu proszkowe i pluł nim dalej niż widzi :sorry:a jak się przyssał do piersi to myślałam że mi sutki odgryzie :baffled:
 
reklama
SercaDwa Przystawiaj do piersi jak najczęściej. W końcu się nauczy. Mój też na początku się buntował, a teraz już się nauczył, że jak biorę go w pozycję do karmienia, to się od razu uspokaja.
Jak bardzo macha łapkami, to ja zawsze tę co jest na dole stanowczo przyciągam do jego ciała. Wtedy zawsze ta jedna rączka jest zablokowana i nie ma możliwości machania.

Co do osłonek. To ja używam. Bo mam płaskie brodawki i mały miał problem ze złapaniem. Bo niby były wystające, ale jak wkładałam do jego buziaczka to się chowały. Teraz już używam sporadycznie, bo ładnie się wyciągnęły.

patrysia86 no to fajnie z tym karmieniem :-)
 
Do góry