Dziewczyny, powiedzcie mi, czy to normalne, żeby dzidzia jadła najpierw ładnie, wręcz książkowo 850 - 900ml mleka modyfikowanego dziennie (Nata jest na bebilonie pepti 1), a potem nagle coraz mniej, pomimo, że przecież jest starsza, to chyba więcej powinna jeść. Teraz zjada średnio 140ml 6 razy dziennie, czasem nie wszystko z przygotowanej butli, wychodzi dziennie średnio 700 - 750ml mleczka. Deserki i soczki podaję od niedawna, zresztą, nie wiem, czy to ma jakiś wpływ na zmniejszenie apetytu. Lekarka mówi, że wszystko OK, bo mała jest duża (7400g, ma niecałe 4miesiace) i przybiera na wadze, choć przez ostatni miesiąc tylko 600g, a czytałam, że dolna granica to 700g, niby mała różnica, ale jednak. Tym bardziiej, że poprzednio przybierała po 1kg, 1,200kg miesięcznie. Co ja mam zrobić? Czy może mleko już nie smakuje? Pomóżcie...