reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Justyna337- WŁASNIE!!! mnie wczoraj Szymon ugryzł jak miał jeszcze 6 zębów w......uwaga, uwaga...W BRODĘ!!! skubaniec niby się tuli, przytula a tu CIACH!!! I użarł mnie w brodę :-(
 
reklama
Ja do smarowania w razie W kupiłam taką masć w aptece po 6 miesiącu Pulmex Baby
można jeszcze posmarować olejkiem kamforowym ale spirytusem to nie słyszałam
Zdrówka dla Ady i zwróć uwage czy panie za często nie wietrzą sali z dziećmi,słyszałam że lepiej się pracuje jak jest mniej dzieci :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
ATsoniu ciebie w brodę a nas maluchy gryzą po piesiach .....:cool:
a właśnie jak całują wasze dzieci? Małgonia jak chce dać buziaka to całuje z otwartą buzią:-Dśmieszne to jest bo mnie zawsze oślini, i jeżdzi tak po moim policzku dopóki jej nie odessam :-D:laugh2:
 
czyli chyba nieźle... Moja Zuzka jak chce jeść to otwiera dzioba i wpitala. potem jak już nie ma ochoty to nie otworzy i koniec... Kiedyś jak nie chciała jeść to wypluwała, teraz zaczyna się denerwować, ze dwa razy jeszcze otworzy dzioba ale już skrzecząc i podskakując w fotelu. no a na spacerze jak jest spokojna i daję jej deserek właśnie to wtedy zamyka buzię...:sorry: nawet nie marudzi nie robi min - po prostu nie otwiera buzi:laugh2:
 
magda19lenka- Szymonowi wyszły jedynki i jak za sprawą czarodziejskiego dotyku-NIE MA JUŻ ŚLINY:-D dlatego buziaczki już niesą takie mokre...ja tam nie wiem czy on kuma z tym calowaniem, może wczoraj chciał mi dać buziaka ...tylko mu nie wyszlo\ :wściekła/y:

Zwykle zbliża główkę i to jest chyba przyzwolenie "tak możesz mnie całować" :-)
 
moja robi tak samo - chociaż wątpię żeby chciała dać mi buziaka...:cool2: raczej myslę, że chce mnie poznać na swój sposób - jest na etapie brania wszystkiego do buzi, więc mamę też chce w ten sposób zbadać...:cool2: Ale to czego nie lubie to to jak bardzo mocno mnie łapie rączkami - jak nie daj boże nie obetnę jej pazurków na czas to nie dość że mocno mnie łapie (i czasem przyciąga) to jeszcze podrapie...:zawstydzona/y:bawię się z nią a ona nagle łapie mnie i ciach - normalnie tak boli, że szok
 
a własnie.... czy wasze dzieci sie przytulają?? ATsonia - mówisz, że Szym nie, Moja Zuzia chyba też nie - tzn jak ja noszę jest ok ale jakbym chciała ją mocno przytulić to raczej nie:-(
 
reklama
Gosia na co dzień też już się nie ślini, tylko przy tych buziaczkach. Tez mi się wydaję, że może nie jest do końca świadoma o co chodzi z całowaniem, ale skoro mama daje jej buziaka to ona chyba też chce oddać i tak jej to wychodzi, i wtedy jestem zaśliniona.
Dziś tak sobie myślałam, że Gosiulka już taka duża, że nim się obejrzę skończy roczek, że będzie się robiła coraz sprytniejsza, mądrzejsza. I czy nie za tęsknie za tym niemowlaczkiem gdy zacznie mi rosnąć duża dziewczynka. Eh .....
 
Do góry