reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Szymek to chodzi sac 23 albo o 22:30 wtedy pierwsza pobutka jest okolo 3 a potem o 6:30 albo przed 7 ostatnio 2dni tak bylo a kiedys non-stop.
Jak pojdzie spac wczesniej np.o 21 to wstaje o 1 potem o 5 albo o 4 i juz nie chce spac:baffled:.
Dzis wstal o 6:30 i marudzil w lozeczku do 8:30 potem troche zjadl i zasnal na 30min.
cos dzis dlugo spi.
Na dworze ze 2,5h i teraz od nowa spi-znow dzis byl straszny placz,chyba on juz jest bardzo tym zmeczony:crazy:.

Miotlica moj synek kiedys wogole nie chcial nic pic:baffled:teraz pije.
Wczoraj jak nigdy wypil ze 100ml herbatki z kopru wloskiego i ze 30ml wody z glukoza i kilka kulek tej herbatki(oszukuje go bo samej glukozy nie chce pic).
A dzis rano dalam mu samej przegotowanej wody i tez wypil:szok::szok::szok:.
Cos mu sie poprzestawialo,ale mleka za bardzo nie chce:baffled:
 
reklama
a ja wczoraj ważyłam się razem z małym tak jak to robi Sara i wyszło że mały waży już 4300 w piątek będę u lekarza to zobaczę czy waga mniej więcej dobrze waży :-p
co do ciuszków to u nas różnie jedne 50 są jeszcze za duże a niektóre 56 są dobre taka rozbieżność w rozmiarówce ( zależy od firmy ) :eek::-D ale z niektórych śpiochów mały już wyrósł także widze że rośnie :-p:tak:
 
Ania - 23.03 (w dniu urodzin) - waga 3400g, długość 58cm
w 3dobie - waga 3150g
14.04 - waga 3900g (w sumie było 4100g ale pielęgniarka odjęła 200g na pampersa i śpioszki).
Śpioszki od początku zakładam 56, ale widzę że zaczyna mi z niektórych już wyrastać. A najśmieszniejsze jest to że wczoraj po kąpieli mąż przygotował do ubrania małej jakieś body, założyłam i dopiero potem zauważyłam, że to rozmiar 68 :)
A jeśli chodzi o uśmieszki to na razie moja Anulka jest chyba za malutka na takie "swiadome" ich rozdawanie. Czasem mam wrażenie, że uśmiecha się do mnie, ale to chyba raczej takie nieświadome jej minki. Rozpoznaje za to świetnie całą naszą rodzinkę. Do jej codziennych rytuałów należą rozmowy z tatusiem i bratem rano i wieczorem. Kamil nie wyobraża sobie, żeby nie przyjść przed wyjściem do szkoły "pogadać" z siostrą:-D
 
Hej! Dawno się nie odzywałam, ale jakoś nie miałam możliwości. Udawało mi się tylko trochę Was podczytywać, ale na odpisywanie to jakoś się nie składało. Mała jeszcze nie ustawiła sobie tak dokładnie rozkładu dnia. Czasem potrafi ładnie pospać 2-3godziny a niekiedy co godzinę je. Na razie nie daję się i karmię tylko piersią. Nie przepajam małej niczym choć słyszę od różnych osób, że powinnam małej dawać pić a wogóle to najlepiej żebym ją przestawiła na butlę bo jaka to "wygoda". A jeszcze jak ktoś widzi, że mała zje a za niecałą godzinę znowu przystawiam ją do piersi:szok:. Dla niektórych to argument, że pewnie moje mleko jest za "słabe":baffled:. Niektórzy nie potrafią zrozumieć że małe dziecko czasem tak ma, potrzebuje tylko przytulić się i poczuć zapach mamy. Kilka razy dostała Ania butlę ale mojego ściągniętego mleczka, gdy musiałam jechać załatwić jakieś sprawy czy po prostu gdzieś na dłużej niż te 2godziny wyjść. Na wszelki wypadek, żeby nie korciło teściowej podać Ani sztuczne mleko to po prostu nie zakupiłam żadnego "awaryjnego" opakowania;-)
 
A Natalka dzisiaj kończy miesiąc!!! :-D:-D:-D

Jak ten czas leci. Widzę, że przybiera na wadze, bo niektóre śpioszki robią się za małe. Czekam niecierpliwie na świadomy uśmiech Małej - bo jak robi to przypadkowo, to wygląda tak cudnie:-D

Napiszcie, czy już czas na karuzelkę i matę edukacyjną? Nie mam jeszcze zakupionych tych rzeczy, w przyszłą niedzielę chrzest to być może dostanie, a jak nie to zakupimy. Tylko nie wiem, czy już ją to zainteresuje.
 
witajcie mamusie :-),
zaglądam tu po dłuższej przerwie, czasu mam niewiele , Zuzka wisi mi ostatnio non stop na cycku, na początku domagała się jedzenia co 2 godziny, teraz budzi się nawet co godzinę i zła szuka cyca. dodam, ze przytyła aż 800 g w ciągu 16 dni więc dużo. nie wiem czy trafił mi się mały głodomor czy chodzi o zwykłą potrzebę ssania? dodam,ze smoczek wypluwa :baffled:
mamy też problemy z twardym brzuszkiem, często płacze z tego powodu. nie wiem czy to kolka bo zdaża się o różnych porach, nawet w nocy i rano ale puszcza bąki i stęka.
po herbatce Plantex puszcza ich jeszcze więcej więc na razie podaję tylko uspokajającą HIPP. mam w domu krople Infacol ale mała miesiąc kończy w środę. czy mogę jej już dziś podać te krople czy lepiej zapytać lekarza? mam też czopki Viburcol ale boję się włożyć aż tak wielki czop do jej małej dupci!!! poza tym podobno trzeba używać tydzień-dwa żeby był efekt :eek:
jestem b.zmęczona tym ciągłym karmieniem, prawie nic nie mogę zrobić. masakra jakaś. chcę wytrwać jak najdłużej na cycku bo wiem jakie to dobre dla dziecka. nie wiem tylko jak długo dam radę prawie bez snu...
jak Wy sobie radzicie? wiem,ze częśc z Was dokarmia sztucznie w nocy. boję się,ze utuczę dziecko w ten sposób. i stracę pokarm...
doradzcie błagam co robić :szok:
i jeszcze hemoroidy mi się przyplątały! mam maśc homeopatyczną z okresu ciąży ale teraz jest średnio skuteczna :-( macie coś sprawdzonego?


miotlica moja mała zaczęła interesować się karuzelką wczoraj a ma niecały m-c więc chyba warto kupić ;) na matę moim zdaniem za wcześnie.


 
Ostatnia edycja:
reklama
Evulek mam podobny problem z karmieniem w dzień moja mała głodomorka jadła by non stop ciągle na cycu i również ma wzdęty brzuszek,jak byłam z nią w srode u lekarza lekarka doradziła żeby jednak trzymać się karmienia co 3 godz bo jak je częsciej nie zjada tego tresciwego pokarmu który jest na końcu a popije tylko początkowe którym się raczej napije a nie naje i własnie to piciu zawiera bardzo dużo laktozy która powoduje te bóle brzuszka a że do piersi przystawiasz co godz to ona ciągle wypija tą laktoze.Mi kazała dopajać mimo że na piersi nie powinno się ale tu trzeba,nasza małą też nie chciała smoczka przerobilismy 3 rodzaje i wreszcie jej podpasował chicco więc chwilowa zatyczka jest.
A teraz waga w srode to było 5 tygodni i 3 dni mała ważyła 4800:-):-):-)od najniższe wagi czyli 2840 przybrałą prawie 2 kg:szok::szok::szok:lekarka była w szoku i ja też,po mału wyrastamy z ciuszków 56 :-)
 
Do góry