Dominika81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2008
- Postów
- 12 122
W końcu zaliczyliśmy dzis szczepienie... Zdecydowałam się na tą 6w1 - jedno ukłucie. 
Długo sie wahałam, bo w końcu te płatne i te niepłatne szczepienia to jedno i to samo, tylko wkłuć mniej i tak mówiłam do Jasia: "Jaśku, albo jesteś mężczyzną albo nie i 3 wkłucia masz wytrzymać!" Ale Jaśko tak się na mnie spojrzał tymi swoimi pięknymi oczętami, że się złamałam i wydałam 160zł na szczepionkę (!!!!!!
).... co by go nie męczyć...
Ale i tak się spłakał i wymęczyl, bo potem spał prawie 4 godziny w wózku. Teraz się obudził oczywiście strasznie głodny, więc go karmię:-)
Długo sie wahałam, bo w końcu te płatne i te niepłatne szczepienia to jedno i to samo, tylko wkłuć mniej i tak mówiłam do Jasia: "Jaśku, albo jesteś mężczyzną albo nie i 3 wkłucia masz wytrzymać!" Ale Jaśko tak się na mnie spojrzał tymi swoimi pięknymi oczętami, że się złamałam i wydałam 160zł na szczepionkę (!!!!!!
).... co by go nie męczyć...Ale i tak się spłakał i wymęczyl, bo potem spał prawie 4 godziny w wózku. Teraz się obudził oczywiście strasznie głodny, więc go karmię:-)
i co najgorsze jak ja tylko chce odlozyc to mialczy...;-)
Od razu polecialam do apteki i baba polecila mi cebion multi,dodatalm jej 3 krople do nutramigenu i wypila ale sporo ulala.Goraczki nie ma bo mierzylam tzn ma 37,6 w pupie czyli 37,1 tak normalnie (minus 5 kresek) co tez norma w sumie.Zasadzilam jej czopka Viburcol na odgazowanie brzuszka i dalam plantez-wypila 50 ml a do tego jeszcze drugi raz 60 ml zwyklej wody z glukoza-jak nigdy!Teraz juz wesola "gada" z pluszowym misiem i "spiewa" z mezem ale jakos sie martwie czy jakas infekcja jej nie idzie.
