reklama
Iśku
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2009
- Postów
- 7 852
Hehehe no to ja mam w domu przytulankę
)) Filip ostatnio bardzo się przytula, jak mam go na rękach to kładzie główkę na moim ramieniu albo przywiera całym sobą do mnie
)) nie tylko do mnie zresztą, do babci, do cioci, do dziadka, do taty
))
a teraz to już całkowicie odpadam - jak on raczkuje i jak klęknę na kolana, a on przychodzi do mnie i wdrapuje się na moje kolana, ja go biorę na ręce a on się przytula!!
))
I co mnie bardzo dziwi - bo już dawno tego nie robił - to dwa razy zasnął mi tak się do mnie tuląc pionowo!! oraz dwa razy w nocy zasnął leżąc mi na brzuchu jak noworodek!!
)) maskotka!!
a teraz to już całkowicie odpadam - jak on raczkuje i jak klęknę na kolana, a on przychodzi do mnie i wdrapuje się na moje kolana, ja go biorę na ręce a on się przytula!!
I co mnie bardzo dziwi - bo już dawno tego nie robił - to dwa razy zasnął mi tak się do mnie tuląc pionowo!! oraz dwa razy w nocy zasnął leżąc mi na brzuchu jak noworodek!!
S
Sara27
Gość


Mamy dokladnie to samo co u was-Julita niby ze nas caluje ale geberalnie to probuje nas polizac,ugryzc i zjesc


Czy sie przytula-nie,raczej nie.Przypomnialo mi sie jak moja mama opowiadala mi ze dla niej najbardziej wzruszajace bylo nie slowo MAMA jako 2 sylaby (dzis Juli znow mowila mama



Co do pozniejszego zabkowania-jak bylam na etapie wypatrywania zebow u Julity to czytalam troche w necie i natrafilam ze moment zabkowania bywa genetyczny-jak rodzice mieli pozno zeby to dzieci tez lub jest to za mala podaz witaminy D.Ale o witaminie D to juz trzeba z lekarzem gadac,pisze tylko co wyczytalam.
Aha,Julita mimo 2 zebow nadal sie slini i nadal wszystko bierze do buzi.
Iśku
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2009
- Postów
- 7 852
A mój mały dziś miał dzień na plucie - prrrrrrrrrrrr buzią - cały dzień tak robił!! I jak dałam mu po południu kaszkę z bananem - jako deser to pod koniec pluł tą kszką prrrrrrrrrrrr i ja cała uwalona w kaszy hahahaha
)) To ci łobuz jeden!
Ostatnia edycja:
Dominika81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2008
- Postów
- 12 122
Jasiek tez całuje z otwarta buzią 


No i przeważnie jak go mam na rękach to się przytula
i ostatnio zauważyłam, ze boi się obcych...
jak kogoś długo nie widzi i zapomni to się boi.. robi z usteczek podkówkę i zaraz szuka wzrokiem jakiegoś domownika



No i przeważnie jak go mam na rękach to się przytula


i ostatnio zauważyłam, ze boi się obcych...


no tak... a Jula niby buzię otwiera, ale ja ładuję a ona wypluwa - dzisiaj praktycznie nic nie zjadła... próbuję dawać jej też kaszkę w niekapku canpola - takim właściwie "kapku", bo to taki miękki biały gumowy smok - ale gryzie go rewelacyjnie, aż słychać jak guma po dziąsłach piszczy, a łyka mało wiele... ręce opadają...
Agusia1987
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2008
- Postów
- 1 623
Moja mama się śmiała że Patrycja całuje z języczkiem 
bo też zawsze język wypycha przy całowaniu jej. A przytulać się lubi
i to bardzo
. Mój wujek który sam ma synka 8 miesięcznego jak chwycił Patrycję i ona się do niego przytuliła to aż się rozczulił bo ich synek to taki skoczek niż na rękach nie usiedzi
najlepiej ciągle go trzymać pod rękami i żeby skakał.





a u nas robimy tak ze ala idzie ze mną do lustra ja mówię buzi i całuję ją w policzek potem mówię buzi i nadstawiam policzek a ona go "zasysa"
jak leżymy na łózku razem to na brzuszku czołga się do mojego uda zasysa... ciągnie... puszcza... odchyla głowę... klepie po mojej nodze ręką..... i zasysa ponownie i tak w kółko



albo jak próbuje zassać dużego palca u nogi....mojej

jak leżymy na łózku razem to na brzuszku czołga się do mojego uda zasysa... ciągnie... puszcza... odchyla głowę... klepie po mojej nodze ręką..... i zasysa ponownie i tak w kółko




albo jak próbuje zassać dużego palca u nogi....mojej


reklama
Jula buziaków nie daje - Nika dawała z otwartą buzią :-)
co do przytulania to się potrafi tulić, szczególnie jak jest zmęczona, wtedy główkę tak do mojego ramienia przytula słodko :-) a jak ją czasem złapię tak mocno i kołyszę i mówię "moja, moja" to nie wyrywa się, tylko wtula i mruczy zadowolona
co do przytulania to się potrafi tulić, szczególnie jak jest zmęczona, wtedy główkę tak do mojego ramienia przytula słodko :-) a jak ją czasem złapię tak mocno i kołyszę i mówię "moja, moja" to nie wyrywa się, tylko wtula i mruczy zadowolona
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 275 tys
Podziel się: