juana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2005
- Postów
- 449
Tereskaa, mam dokładnie ten sam problem co ty! Mój Kubas też absolutnie nie chce nic pić z butelki, a łyżeczką jeść lubi. Wracam niedługo do pracy i myślałam, że będę ściągać pokarm i teściówka go nakarmi, a tu nici... Najdziwniejsze jest również to, że on umiał juz pić z butelki, jak miał ok. 2 m-cy, to zostawiałam go z tatulkiem i nie było problemu z karmieniem, mogłam wyjść. Smoka też lubi ssać dla uspokojenia. Nie wiem tylko jak on się odzwyczaił od tej butelki? Już chyba gdzies pisałam, że to raczej uzależnienie psychiczne od cyca, moim zdaniem. Jak był malutki, to było mu wszystko obojetne, a teraz chyba rozumie, że mama coś kombinuje i chce go oszukać... sama nie wiem...