mysz1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2006
- Postów
- 10 528
dolaczam sie do pytania ewuli :-)
Jasio wieczorem po kapieli jest juz tak padniety ze zwykle zasypia podczas jedzenia - nawet kiedy za Wasza rada kapie go wczesniej. Zeby mial drzemki to wychodze z nim z domu, ale tez sie budzi po pol godzinie. Jak chodze dlugo to potem znowu zasypia, ale jak wchodze do domu to koniec spania...
No i stwierdzilam ze zeby spal choc troche to musze z nim wychodzic 2 razy dziennie
Oprocz tych drzemek to zdarzaja mu sie podczas dnia drzemki na lezaczku (tuz po jedzeniu) - takei maksymalnei polgodzinne...
Probowalam go polozyc do lozeczka kiedy ziewal ale tak sie darl ze po pol godzinie maz zmiekl i go przyniosl z powrotem...
A oprocz niecheci do drzemek to stwierdzam ze Jasio jest super grzecznym i kochanym chlopczykiem :-)
Jasio wieczorem po kapieli jest juz tak padniety ze zwykle zasypia podczas jedzenia - nawet kiedy za Wasza rada kapie go wczesniej. Zeby mial drzemki to wychodze z nim z domu, ale tez sie budzi po pol godzinie. Jak chodze dlugo to potem znowu zasypia, ale jak wchodze do domu to koniec spania...
No i stwierdzilam ze zeby spal choc troche to musze z nim wychodzic 2 razy dziennie
Oprocz tych drzemek to zdarzaja mu sie podczas dnia drzemki na lezaczku (tuz po jedzeniu) - takei maksymalnei polgodzinne... Probowalam go polozyc do lozeczka kiedy ziewal ale tak sie darl ze po pol godzinie maz zmiekl i go przyniosl z powrotem...

A oprocz niecheci do drzemek to stwierdzam ze Jasio jest super grzecznym i kochanym chlopczykiem :-)

O żadnym spaniu nie ma wtedy mowy... Stosuję to tylko jako wyciszenie, przytulanie z nuceniem lub mówieniem szeptem. Ale on wtedy ma oczka szerokie i ciągle słucha, zmniejsza sie jedynie intensywnosć jego ruchów, przestaje "biegać" 