Wyniki badań itd czyli co słychać po wizycie u gina...

[Efe1980]

Eee jakoś czuje że nie dotrzymam do 3.09 i wyjdzie wcześniej. Nie wierze w te maszyny i ich pomiary, w końcu każdy dzidziuś rozwija się inaczej.
O skrzepach nie mówiłam ale o mdłościach które dziś mam. Podobno normalka pod koniec ciąży zwłaszcza u tych które mają skurcze z brzucha. No i ja antybiotyk biorę więc to też może mieć wpływ. Wynik wymazu mam "+++" ??? Mam zadzwonić do szpitala w którym chcę rodzić i zapytać czy mam brać antybiotyk wcześniej czy tak jak tu na miejscu dadzą mi podczas porodu.

 

[Chogata]

My już po wizycie.
Mamy zielone światełko. Mała leży główką w dół już ładnie wyszykowana do porodu. Z pomiarów usg wyszło, że ma może między 2850g a 2990g, czyli prawie 3kg.:-) Szyjka miękka gotowa. :-)
Nic tylko rodzić....choć jak zawsze jedno ale.......
z usg termin wyskakiwał na 3.09
A nie mówiłam, że będę ostatnia???

Efe nic się nie martw mi wyszedł identyczny termin teraz po wizycie w poniedziałek tydzień temu co tak panikowałam ,ale mi się wydaje ,że to przez ta wagę bo moja miała 2900 w przybliżeniu i termin identyczny ja TyW razie czego obie bedziemy stękały ;-)

 

[Efe1980]

Fajnie że nie jestem sama choć ty Chogata jako matka jednego bąbla powinnaś być przede mną I jak tak będzie wcale się nie pogniewam :]

 

[olenka123414]

Efe, Chogta nie zapominajcie o mnie;-) Mi tez termina na wrzesien sie przesunal ale juz sie tym nie martwie i tak mysle ze dzieci wyjda kiedy one beda chcialy! I napewno zrobia nam niespodzianke:-)

 

[Chogata]

Fajnie że nie jestem sama choć ty Chogata jako matka jednego bąbla powinnaś być przede mną I jak tak będzie wcale się nie pogniewam :]

eeeee na razie wiekszośc pierwiastek rodzi a my cierpliwie czekamy (musimy bo innego wyjscia nie ma);-).
Oleńka doskonale pamietam o Tobie i licze po cichu ,ze jednak wszystkie urodzimy do końca sierpnia;-).Bo ja juz cała w stresie jestem ,że moge się przeterminowac się:-baffled:

ja uważam że nie ma co sugerować się usg w tym etapie ciąży bo pomiary są nie zawsze miarodajne tydzień przed porodem miałam usg waga 2605 4 dni później już waga rozszerzyła się od 2580-3005 dwóch innych lekarzy to robiło.
Mała urodziła się 2950.

Dobre pocieszenie ja juz też tak miałam we wtorek byłam u gina mała miała 2300 ( nie teraz w 34tc)niecałe a w czwartek dopadł mnie woreczek i wylądowałam w szpiatalu -znów miałam usg robione i wtedy wyszło ,ze mała ma 1900 g.

Kurcze nie wiem jak mam połaczyć te posty????

 

[anitek]

u mnie po wczorajszym ktg skurczy zero i we czwartek mam przyjść po skierowanie na hospitalizację, będą mi wywoływać poród.

dziś jeszcze mam wizytę u swojej gin i zobaczymy co ona mi powie.

też jestem bardzo ciekawa, ile Mikołaj waży, bo brzuszek jest taaaaaaaaaaaaaki ciężki ;-)

 

[anet15]

a ja juz wizyt nie bede miala...tylko czekam....hi,hi...ale cos malenstwu sie nie spieszy!!!

 

[Piwonia_2]

ja ide dzisiaj po 18 ciekawe co tym razem sie dowiem,pewno znowu nic ciekawego

 

[agusia0611]

Ja wczoraj miałam USG w szpitalu bródnowskim, gdzie będę rodziła. I niestety się potwierdziła wada układu moczowego Maćka. Do tego pani dr wyłapała jakieś wodniaki jąder, których wcześniej na usg nie było widać.
No i jest mi tak średnio teraz...:-(

 

[Piwonia_2]

Ja wczoraj miałam USG w szpitalu bródnowskim, gdzie będę rodziła. I niestety się potwierdziła wada układu moczowego Maćka. Do tego pani dr wyłapała jakieś wodniaki jąder, których wcześniej na usg nie było widać.
No i jest mi tak średnio teraz...:-(

bedzie dobrze głowa do góry,sa to choroby ,które po urodzeniu można leczyć wiec nie martw sie na zapas,moze szybko miną