reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyprawka 2011 - co warto mieć, co odpuścić, co zabrać do szpitala

Ja książkę na pewno zabiorę ze sobą, jak i robótkę. Jak leżałam z Anią zdążyłam zrobić całą sukieneczkę gdy mi brali dziecko na naświetlanie. Zabiorę też aparat oczywiście. Nie wiem czy kupować rożek - może się coś w tym zakresie zmieniło od 6 lat, ale te rożki co były wtedy zupełnie się nie sprawdziły,zwłaszcza przy Ani która miała długie nogi i te nogi ciągle z rożka wystawały. chyba lepiej uszyję taką pikowaną kołderkę która mi posłuży jako rożek, a potem do wózeczka, wiecie coś takiego jak kiedyś beciki do chrztu - długa kołderka składana i wiązana z góry.
Co do karuzeli - pewnie kupię choć nie wiem jak z nią będzie, bo tak jak piszecie - jedno dziecko uwielbia inne nie. Na pewno plastikową, bo te pluszaczki napawają mnie wstrętem zwłaszcza jak widzę jak się u mnie kurz zbiera. Tymek miał taką z canpola z uchwytami - jak tylko się obudził, zaraz o tym wiedziałam bo łapał te zwierzaczki i narywał cała tą karuzelką aż się bałam że na buzię mu spadnie. Ania karuzelą nie interesowała się wcale.
 
reklama
ja rożki kupiłam dwa:) ale nie usztywniane bedą później służyć jako przykrycie do wóżka właśnie albo baza dowodzenia na podłodze bo są na rzepy a jak się rozłoży to jak kołderka.

Dziewczyny ile kocyków i jakie kupić? ktoś się orientuje? w sumie mam dwa duże i jeden mały, jeden z cienkiego polaru a drugi taki z grubszego polaru a ten malutki to z takiego sztywniejszego materiału mój dziecinny hehe :)

i ręczniki z kapturkiem? konieczne czy wystarczy kupić jakieś dobre i mięciuchne? bo mały ręcznik coś 80x80 z kapturem ponad 20 zł kosztuje i nie wiem czy to konieczne
 
Ja mam duży mięciuchny biały ręcznik. Nie używałam nigdy tych z kapturkiem :)
Kocyki mam dwa mniejsze polarowe i jeden większy polarowy.
 
Ariska-myślę ze kocyki te trzy to starczą-ja miałam dwa jeden taki grubszy a drugi polarkowy.
A co do tego okrycia kąpielowego z kapturkiem-to nie jest niezbędne.Ja używałam zwykłego dużego mięciuchnego ręcznika:-):-):-) maleństwu zaraz po myciu zakłada się czapeczkę.Więc myślę ze da się bez tego obejść.

Ja natomiast zainwestowałam w dobry rożek z kokosowym usztywnieniem(drewex) teraz patrząc w necie zdziwila mnie cena bo mąż 3 lata temu dał drugie tyle jak teraz.Maleństwo nawet jak już się kręciło to nie bałam się ze się wygnie ten rożek i dzidziusia nie utrzymam.A miałam jeszcze jeden rożek firmy amy,niby usztywnienie miał,ale wyginał się razem z miśkiem we wszystkie strony,i przestałam go używać.:crazy:
 
ja rożki kupiłam dwa:) ale nie usztywniane bedą później służyć jako przykrycie do wóżka właśnie albo baza dowodzenia na podłodze bo są na rzepy a jak się rozłoży to jak kołderka.

Dziewczyny ile kocyków i jakie kupić? ktoś się orientuje? w sumie mam dwa duże i jeden mały, jeden z cienkiego polaru a drugi taki z grubszego polaru a ten malutki to z takiego sztywniejszego materiału mój dziecinny hehe :)

i ręczniki z kapturkiem? konieczne czy wystarczy kupić jakieś dobre i mięciuchne? bo mały ręcznik coś 80x80 z kapturem ponad 20 zł kosztuje i nie wiem czy to konieczne
ja dla ciorci mialam duze mieciutkie kapielowe reczniki mi mala moglam 2 razy nim owinac lacznie z glowka teraz kupilam sobie 1 z kaptorkiem zobaczymy czy zeczywiscie taka rewelacja :-)

a co do ksiazki toja chyba tez jakas wezme bo bede 40 km od domu i raczej gosci bede miala dopiero w domu a jesli bede miec znow cc to 4 dni to czyms trzeba bedzie sie zajac jak maly bedzie spal a jedyna osoba ktora blisko mieszka bedzie EWCIA :-) bo rodzinka daleko bedzie :-( kazdy pewnie raz odwiedzi i koniec ...
 
no to kocyków już nie kupuje:) a ręcznik faktycznie poszukam w sklepie jakiś dużych mięciuchnych i bedą na dłużej niż te z kapturkami a jak podrośnie to jakiś fajny szlafroczek bo wiem od kuzynki że przy dzieciach bardzo jej się sprawdziły
 
no widzicie dziewczyny, a mi się ręczniki z kapturkami przydały i to bardzo. Przede wszystkim taki kapturek nie zsuwa się dziecku z główki, a że Filipek miał dłuższe włoski to zanim ciałko nasmarowałam mu oliwką to leżał w tym ręczniku na główce. W tym czasie większość wody wchłonęła się w ręcznik i nie trzeba było męczyć młodych włosków wycieraniem no i czapeczka się nie moczyła. A co do długości użytkowania takiego ręcznika to powiem Wam szczerze, że służy nam do tej pory - czyli przez prawie 4 lata. :-)
 
no widzicie dziewczyny, a mi się ręczniki z kapturkami przydały i to bardzo. Przede wszystkim taki kapturek nie zsuwa się dziecku z główki, a że Filipek miał dłuższe włoski to zanim ciałko nasmarowałam mu oliwką to leżał w tym ręczniku na główce. W tym czasie większość wody wchłonęła się w ręcznik i nie trzeba było męczyć młodych włosków wycieraniem no i czapeczka się nie moczyła. A co do długości użytkowania takiego ręcznika to powiem Wam szczerze, że służy nam do tej pory - czyli przez prawie 4 lata. :-)

a jaki brałaś rozmiar? pewnie z tych największych bo widziałam że są 76x76, 80x80 albo właśnie 100x100
 
a jaki brałaś rozmiar? pewnie z tych największych bo widziałam że są 76x76, 80x80 albo właśnie 100x100
powiem Ci szczerze, że jak kupowałam to w sklepie był tylko jeden rozmiar więc wzięłam ten największy. A zresztą do głowy mi nawet nie przyszło, że mogą być jakieś inne rozmiary. :-D:-D
Filip ma teraz ok. 105 cm i mieści się idealnie, a jak był malutki to po prostu był dokładniej pozawijany w większą ilość materiału.
 
reklama
ja tez polecam te reczniki z kapturkiem, miska miala bujna czuprynke i jak dla mnie rewelacja. uzywamy do tej pory a mamy 2, jeden mniejszy z uszkami i buzia krolika :) a drugi taki wiekszy oba dostalam.
 
Do góry