Niezbedny na początek jest jakiś płyn do kąpieli i mleczko/balsam do ciała, bo malym bobaskom luszczy sie skóra na stopkach i dłoniach i trzeba nawilzac. Ale jak płyn jest nawilzajacy, może sie okazac, ze nie trzeba kremowac już. Emolientow na początek nie warto kupować, bo są droższe, a jka nie ma problemów ze skóra, to są zbędne. Przydadzą sie waciki i ampulki soli fizjologicznej do higieny oczu, octanisept do pepka ( chociaż teraz niby już niczym sie nie smaruje tylko osusza ). I tyle. Szczotka do włosów jeszcze, trzeba szczotkowac nawet jak lysolek sie urodzi, zeby pobudzić cebulki