reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

WYPRAWKA dla malucha (i mamy do szpitala)

reklama
Maria w szoku jestem, że nie wolno gdzies pic podczas porodu :baffled: rozumiem wypic hurtem 1,5 litra to nie bardzo, ale nie wyobrażam sobie mieć zakaz przy męczącym 12-h porodzie...

a ja jestem spokojniejsza, bo do szpitalnej wyprawki niewiele mi juz brakuje, można pomalutku torbe pakowac ;)
 
no właśnie czas już się pakować a ja torby nie mam jeszcze czas ją więc jechać i kupić to zadanie na dziś mam :-)

p.s. u nas można pić i można mieć też małą przekąskę np wymienione biszkopty
 
Ostatnia edycja:
u nas tez pozwalają pić, wręcz zalecają zabranie butelki z dzióbkiem :tak:
 
ja jeszcze nie wszystko mam kończyć kompletować wyprawkę będę dopiero po 10
jak ostatnio rodziłam to nie wolno było ani jeść nic ani pić
 
dzisiaj do torby dorzuciłam herbaniki i biszkopty, jakbym urodziła akurat po kolacji to sobie przekąszę. Choć pewnie będę tak przejęta, że nie przejdzie mi to przez gardło
 
co do wieści ode mnie ze szpitala to jeszcze jedna super wiadomość - jeszcze większą wagę przykładają do kangurowania dzieci zaraz po porodzie. Tymka położyli mi na brzuszek i dość długo miałam go przy sobie zanim wzięli na podstawowe mierzenie itd., teraz jest to jeszcze bardziej pilnowane. Także mam dopakować do torby jeszcze gruby ręcznik - jak małą dostanę na brzuszek to przykryją ją tym ręczniczkiem, a w becik ją dopiero później zapakują.
Oczywiście nadal mam mieć dosłownie wszystko - od pieluszek po chusteczki nawilżane. Wszystkie ubranka, ręczniki itd. Czyli bez zmian.. Ale z kolei nie mam brać podkładów dla siebie - lekarka stwierdziła że lignina jest na stanie szpitala - jest początek roku, jeszcze nie mają długów więc i nie zalegają dostawcom :-D;-)
 
reklama
maria - ja mogłam pić (i piłam dużo) a jeść sami mi dali - śniadanie i obiad (z tego tylko zupę zjadłam bo się cykałam)
 
Do góry