reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wyprawka oraz zakupy dla malucha i mamy

My mieszkamy obecnie w kawalerce ale przenosimy się do 2 pokojowego (zamieniamy z moja mama) i tam będziemy mieli pokoik dla Oskarka no i jeden dla nas . Na.początku ja osobiście zamierzam spać z synkiem (mąż jak będzie się wysypial to niech też do nas wskakuje) a pozniej przechodzę do dużego pokoju :)
Ja osobiście nie kupuje mebli dla.małego bo mam swoje stare białe z ikei (1 szafa , komoda duża i mała plus tak jakby połowa szafy z 6 poleczkami) Pozostaje mi dokupić łóżeczko oraz łóżko do pokoju dla siebie żebym z małym spala (nad łóżkiem jeszcze rozmyślam może wcale go nie kupię i jednak zdecyduje się spać od razu z mężem (chodz szczerze jakoś nie myśli mi się wstawać co chwile i iść z pokoju do pokoju żeby karmić - chodzi mi o ten okres po cesarskim cięciu gdzie przez dwa tyg pewnie będzie mnie ciągnęło zdeczka:/)
Jeszcze jest opcja ze mały może na te dni spać w kolysce która będzie stała w dużym pokoju. :)
Na razie to sobie gdybam wszystko będzie poskrecane i poustawianie to się w sumie zdecyduje co i jak :) Pokoik w którym będzie Oskarek jest długi a wąski tez nie chce go zawalić niewiadomo jak .

Aj dziewczyny jeszcze trochę i nasze maleństwa będą z nami :)
 
reklama
A mnie sie marzy taki kosz Mojżesza :) rozglądam sie, moze kupie używany, bo to tylko na pierwsze 3/4mc :) co do lezaczkow, buraczków... Jeszcze nie wiem, mam fotelik z funkcja kołyski, ale pewnie to nie wystarczy. Liczę tez troche na to ze ciotki i wujki cos sprezentują :p
 
My też mamy małe mieszkanko wiec nie ma z czym szaleć. Kupimy tylko większą szafe i wstawiamy łóżeczko do naszego pokoju. Jakoś damy radę. W planach jest przeprowadzaka ale to za jakiś czas.
 
Ja leżaczek kupuje taki - używany . Jadę po niego jutro lub pojutrze .
 

Załączniki

  • 1452504754185.jpg
    1452504754185.jpg
    35,8 KB · Wyświetleń: 80
  • 1452504764310.jpg
    1452504764310.jpg
    90,3 KB · Wyświetleń: 75
Zaraziłyście mnie wyprawkowym szaleństwem I od rana siedzę nad czytaniem artykułów I wyszukiwaniem różnych rzeczy, które mi przypasują :)
Już wiem, że będę chciała korzystać z rożka I otulacza. Jak Pola podrośnie to może przerzucę się na śpiworek, bo wyczytałam, że otulacz sprawdza się tak do 3 m-cy. Znalazłam fajne I niedrogie firmy Motherhood. Wybrałam też pościel, ale tutaj mam do Was pytanie - z jakiego materiału/tworzywa najlepiej kupić wypełnienie tj. kołderkę I podusię? Ma to znaczenie?
 
Miałam kołyskę (czy jak się okazuje kosz mojżesza :p) pożyczoną i fajna sprawa :D dziecko wszędzie za mną "chodziło", a że była wrzeszczochem to nawet czasem do łazienki :p i przez pierwsze 3 miesiące spała obok naszego łóżka :) Jak ktoś ma kasę to polecam, sama bym nie kupiła, bo na te 3 miesiące szkoda by mi było tych pieniędzy, ale jak była możliwość pożyczenia to skorzystałam :) Ewa może poszukaj używanych albo sprawę załatwiłoby łóżeczko na kółkach i na noc przewoziłabyś do Waszego pokoju? :D

Co do apteczno-kosmetyczno-higienicznych rzeczy, które chcę kupić i które znalazłam na gemini:

- woda morska disnemar (do czyszczenia nosa)
- patyczki do uszu zwykłe i dziecięce (dziecięce do czyszczenia uszu, zwykłe do oczyszczania pępka no ale to się zazwyczaj ma "na stanie", ja sobie zapisałam, bo chcę mieć jedne opakowanie w pokoju dziecka)
- octenisept (do pępka, też niby mam, ale resztka i muszę datę sprawdzić)
- witamina K+D (duże opakowanie, żeby wystarczyło już na te 3 miesiące, bo nie lubię dokupować)
- herbatka z kopru włoskiego w saszetkach (na kolki w razie czego, jeżeli dziecko zechce pić, bo córka nie chciała, a jak nie zechce to ja wypiję, bo lubię :) a położna twierdziła, że dobrze wpływa na laktację; granulowanych nie kupuję, bo mają zazwyczaj cukier... chyba, że któraś zna jakąś bez cukru?)
- bobotic (na kolki w razie w, jak dopadnie w nocy to nie będziemy po aptekach latać, więc wolę mieć w zapasie)
- nożyczki zaokrąglone do małych drapiących pazurków (te po córce się rozleciały...)
- oilatum (tym razem kupię duży - na pierwszy miesiąc, dwa do kąpieli)
- Nivea szampon i żel 2in1 biały po 1 miesiącu życia (do mycia ciała i włosów jak już oilatum się skończy, koniecznie z dozownikiem, żeby radzić sobie jedną ręką, gdy drugą podtrzymuje dziecko w kąpieli)
- oliwka Nivea (niby się już nie używa, ale myślę, że warto mieć... mojej córce po urodzeniu łuszczyła się skóra na całym ciele i musiałam ją oliwką masować, żeby to zeszło)
- duże kwadratowe waciki (do przemywania pupy itp., na początku córkę podrażniały chusteczki nawilżane, więc położna poleciła przemywać pupę przegotowaną wodą)
RZECZY DLA MNIE:
- podkłady higieniczne bella (to te big-podpaski na pierwsze dni połogu)
- podpaski "nocne" i zwykłe (na kolejne dni, wolę kupić wcześniej, bo z 2 dzieci ciężko będzie na początku wyrwać się do sklepu, a jak poślę męża to mi kupi jakieś nie takie)
- podkłady na łóżko (do szpitala jeśli nie mają i do domu na pierwsze dni)
- majtki siatkowe (czyli sexi-bielizna do szpitala :D )
- bapanthen maść (duuuuża na bolące brodawki i do pupy dzieciaczka)
- wkładki laktacyjne tommee tippee (podobnie jak z podpaskami wolę kupić sama na zapas niż wysyłać potem męża po takie rzeczy)
- lactacyd (niby mam, ale do szpitala chcę mieć tym razem wszystko spakowane więc kupię jakieś małe opakowanie)
- herbatka na laktację (nie wiem czy działa, ale efekt placebo też czasem występuje ;) poza tym, żeby rozkręcić laktację dobrze jest dużo pić)

To tyle :) rzeczy, których nie kupuję, bo mam a się przydadzą (może komuś pomogę):

- sól fizjologiczna (do przemywania oczu)
- gruszka/frida/katarek (do odciągania kataru lub wydzieliny)
- termometr
- coś przeciwbólowego/przeciwgorączkowego dla dziecka po pierwszym szczepieniu w razie w
- altacet (na opuchnięte miejsca po szczepieniu, na opuchnięte sutki - dzieci czasem tak mają po urodzeniu pod wpływem hormonów matki)
- krem na każdą pogodę (na wyjścia)
- tantum rosa albo kora dębu (dla mamy do podmywania uszkodzonych miejsc ;) )

Jak mi się przypomni coś to dopiszę ;)
 
reklama
Ja dostanę kołyskę od kuzyna i przez pierwsze 2-3 msc chce, aby Kuba spał z nami w pokoju na noc, a w dzień w swoim pokoju w łóżeczku. Dostanę materac na łózko jednoosobowe od babci, więc w razie czego któreś z nas będzie mogło spać z nim w pokoju później.
Dostałam termometr i podgrzewacz. Termometr fajny, przetestowałam na sobie i mężu, podaje dobrą temperaturę. Mierzy też dobrze temp. pokoju.

W ZARZE są wyprzedaże, jakby kogoś interesowało :D
Będziecie korzystać z niani elektrycznej?
 
Ostatnia edycja:
Do góry