reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

WYPRAWKA :)

agao pisze:
wejdź na drewex i zobacz łóża o nazwach wielki karol i maxi
jak możesz napisz co onich myśłisz?????????????????????????//
Fajne są oba, ale ja myślałam o takim jak MAX, bo potem można zrobić ten tapczanik. Jacek do 4,5 roku spał w normalnym łóżeczku ( dl. 120 cm), teraz ma już inne takie z Ikei co rośnie razem z nim  :). I w Maxie jest pokazane, że wyjmują sie szczebelki, dla mnie to było ważne, bo już od roku sam sobie przychodził w nocy i mnie nie budził. Trezba by obejrzeć oba tak na " żywo".

Ubranka dziecięce, nie pamiętam żeby mi farbowały, ale starałam się unikać kupowania z niepewnych źródel. Prałam do pewnego wieku piałe razem z kolorem.
 
reklama
Kinga, to niestety tak jak z dorosłymi rzeczami - kolorowe ciuszki zawsze sprawdzałam pod bieząca goraca wodą - jak kolor nie leciał - to wrzucałam do pralki - jak leciał to musiało mi sie bardzo podobać by prac ręcznie ;)
 
ja mam łóżeczko drevexu z wyciąganym isczebelkami (z czego piotrk już skutecznie j\korzysta ;) ) i z pełnym zagłowiem i nogami, szczebeli tylko po bokach (mam stare okna i unikałam w ten sposón przeciągu)

szuflady nie miałam (można dokupić) z tego powodu, że ustawienie pokoju nie pozwalało mi na jej otworzenie ;), teraz piotrek sam by ją wyciągał - więc też m isie nie opłaca - ale ogólnie to fajna, oszczędzajaca miejsce sprawa.

ale kupiłam sobie szuladę do mojego łoża ;)
 
Właśnie, szufladę przeniosłam do następnego lóżka Jacka i tam trzyma sobie plastikowe i gumowe zwierzątka ( cala armia). Fajna rzecz ta szuflada ;)
 
moja kumpela leczyła Zuzkę prawie trzy miesiące z uczulenia na jelpa, a lovella bardzo zachwala.
my łóżeczko będziemy raczej kupować bez szuflad, bo mamy na razie jeden pokój i nie ma szans na przeprowadzkę, bo wynajmować nie chcemy (szkoda na to kasy, a z Wiesią moją się nie zabijamy)a niestety w okolicach nie ma żadnego fajnego mieszkanka. najwcześniej będą z tbs-u w lato-jesieni 2007 ale niestety na totalnym zadupiu.

Azik: a od samego początku płukałaś ciuszki w lenorze?
 
wiecie co proszki to indywidualna sprawa dzidzi-tak mi sie wydaje.moje znajome mialy lovelle i ich maluchy uczulone jelpa z kolei chwala,mam sasiadke ktora uzywa wiziru(bo nie chciala malucha przyzwyczjac do takich specjalnych),plucze 2 razy i jest ok

ja nawet nie wiem jaki kupie ale na poczatek to mala paczke zeby sprawdzic jak reaguje jego skora
 
acha zapomnialam napisac ze kupilam dzis czapeczke niebiesciutka i koszulke z napisem "kocham mame" moj maz sie wsciekl i szykuje zemste.........zazdrosny ;) jutro wkleje zdjatka
 
ja sie wtrace co do lozeczek z szuflada. dziewczyny slyszalam ze tylko te lozeczka co maja oslone na duze szuflady sie oplacaj bo jak materacyk jest podniesiony wysoko to kurz zbiera sie na rzeczach w szufladzie. wiec jak kupowac to tylko z dodatkowa dykta oslaniajaca te rzeczy :)
 
reklama
Do góry