Moje dzieci też mają AZS, ja również. Mamy alergię na białko mleka krowiego i kilka innych rzeczy. Niestety AZS najczęściej ma podłoże alergiczne, które wywołuje stan zapalny wewnątrz organizmu. Dlatego trzeba mocno dbać o dietę, o pokarmy, które mają dobry skład. Najważniejsze są jelita i ich śluzówka, bo tam zaczyna się odporność i najczęściej niestety alergia wywołującą stan zapalny. Trzeba umieć eliminować to, co uczula. To niełatwe zadanie. Jeśli stan zapalny się zaognia, to wtedy produkty, które zwykle nie uczulają mogą zacząć uczulać. Bardzo często uczula mięso bo ma różne dodatki. Najbardziej wędliny, do których często dodaje się różne produkty nabiałowe, wszelkiej maści drób. Tego nie do końca rozumiem, ale może jest to związane z rodzajem karmy jaka spożywają. Najłagodniejsze są króliki, a tego mięsa najmniej spożywamy. Mojego synka uczula nawet kukurydza. W zasadzie jak zaczęłam rozszerzać dietę, to mógł jeść tylko dynie, kaszę jaglaną, ryż, cukinię, zielony ogórek, jabłko, banan, czasem królika. Wszystko musiałam sama robić. Żadnej postaci nabiału nie mógł, podobnie jajek, z czasem można było dać sporadycznie jajo przepiórcze. Dziś je więcej rzeczy, nawet orzechy. Ale to był długi proces i wciąż jest. Zmiany skórne żadko się pojawiały, bo bardzo dbałam o dietę już na etapie kp. Mam wiedzę jaką zdobyłam obserwując własne cialo. Dużo z tych rzeczy sprawdziło się u dzieci i dlatego jest mi latwiej. Jednak każdy organizm jest inny i ta roznice dostrzegam obserwując nas troje. W AZS i alergii bardzo pomaga wnikliwa znajomosc własnego ciała i obserwacja. Jest fajna książka, która może wam pomóc. Tytuł to "Pokonaj alergię. Żywienie zdrowego i chorego człowieka" Bożeny Kropki. Polecam przeczytać i nie tylko.
Wszelkie grzybicę, pasożyty też mogą powodować zmiany skórne. Tym też warto się zainteresować, zwłaszcza jeśli ma się styczność ze zwierzetami
Warto też porozmawiać z dobrym dietetykiem. Podpowie jakie badania zrobić, sprawdzi niedobory, pomoże.