reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wysypka na buzi

Skonsultuj to z pediatrą..nam pediatra kazala iśc do dermatologa- jeden mówił ze to skaza bialkowa, drugi że lojotokowe zapelenie skóry. Pediatra zmieniła nam mleko na bebilon pepti-wszystko znikneło po dlugim czasie- bo prawdopodobnie mału uczulony jest na białko mleka krowiego na bazie, ktorych są mleka modyfikowane. A karmisz piersia czy mlekiem modyf.?
 
reklama
Dzieki wielkie za odp :) Karmie piersią - stad tez w pierwszej chwili pomyslałam ze pewnie cos zjadłam co mogło uczulic Aneczke jednakże od 4 dnia zycia malutkiej w zasadzie staram sie ograniczac wszystko co mogłoby byc powodem alergii jesli chodzi o diete- malenstwo ma juz miesiac a moje codzienne menu w zasadzie sie nie zmienia (sa to tylko kanapeczki, indyk, jabłko, marchewka, kasze, ziemniaki i to tyle)-to równiez mnie zastanawia gdyz chcialabym wprowadzic cos nowego ale poprzez fakt ze malutka ma krostki uznalam ze nie bede w stanie stwierdzic jak zareaguje na jakas nowosc w mim menu:(Ale sie rozpisałam a w zasadzie mialam skupic sie na krostkach-pediatra przepisał mi masc na zamowienie z wit A ale niewiele to daje a problem sie powieksza zamiast ustepowac-zastanawiam sie nad wizyta u dermatologa --pozdrawiam
 
Krostki od skazy bialkowej znikaja po okolo 3 tygodniach, jezeli sa na koncu biale a skóra robi sie przesuszona bedzie to prawdopodobnie to. Odstaw na jakis czas nabial, jaja, jogurty itd i zobacz czy bedzie poprawa.:sorry2: a potówki (drobniotkie czerwone krosteczki)raczej wychodza na ciele a nie na twarzy bo sa one od przegrzania
 
Ostatnia edycja:
Witam wszystkich :)Moja miesieczna córcia ma mnóstwo krostek na twarzy całe czółko pokrywa tzw kaszka a na policzkach tez jest tego sporo tyle ze te z kolei wypryski sa wieksze i zaczerwienione - pewnie nie jedna osoba zmagała sie z tym problemem u swojego maleństwa - bardzo prosze o rady jak najskuteczniej mozemy sie ich pozbyc--z góry wielkie dzieki za pomoc--POZDRAWIAM:biggrin2:
a ja Ci powiem ,ze jeśli karmisz piersią to najprawdopodobniej jest to trądzik niemowlęcy, ja niedawno założyłam watek o podobnej tematyce bo też nie wiedziała dlaczego mój synek jest cały obsypany. Podpowiem Ci parę rzeczy po ktorych będziesz mogła rozpoznac co to jest...
tak więc...
- jeśli dość ciepło ubierasz maluszka i zwykle jest lekko spocony to mogą byc potówki, jednak potówki ujawniają się najczęściej w miejscach przegrzewanych .
- jeśli zjadłaś coś co mogło uczulic malucha to wiedz ze jeśli to alergia to krostki raczej będą wystepować na całym ciele...a z tego co Ty piszesz są tylko na twarzy
- jeśli krostki są malutkie i ropne, nasilają się na przykład po nocy a jak wychodzisz z bąblem na spacer to masz wrazenie ze zanikają to jest to tradzik niemowlęcy spowodowany hormonami , które dostają się do organizmu malucha z pokarmem z piersi. Nie masz na to wpływu niestety, ale dobra wiadomośc jest taka ze to zniknie. Ja wczoraj byłam z tego powodu u dermatologa z moim synkiem i lekarka zaleciła kupić w aptece maśc Clotrimazol i używać go naprzemiennie ze zwykłym kremem Bambino który zawiera cynk...u nas jest poprawa.
A ty przejdz się do dermatologa by się upewnić ... tylko wtedy będziesz mogła pomóc dziecku i na pewno mu nie zaszkodzisz
 
Confii, moj synek tez mial wysypkę tylko na buzi, szyjce i za uszkami, miliony drobiutkich krosteczek-tzw kaszka.Na policzkach miał już większe grudki i w większości zaczerwienione gdziniegdzie z ropnymi końcowkami. Nie miał na ciele praktycznie nic, dopiero po jakimś czasie kaszka pojawila się na dekolcie,ale niewiele... ,a dermatolog mowił , że to azs....czyli skaza bialkowa. Jendak mój synek mial diopiero m-c i druga pani dermatolog powiedziala że azs-czyli skaza pojawia się później u dziecka około 3 m-ca zycia i że to jest łojotokowe zapalenie skóry. Stan skórki zawsez sie poprawial jak byliśmy na podwórku-krostki znikały, a jak spal na 1 stronie policzka-to tam się uwydatnialy krostki. Więc trudno stwierdzić nawet po objawach co to do końca może być, tym bardziej że nie był karmiony piersią więc hormony odpadają..
Wiem tez że lekarze sprawdzają wysypkę w ten sposób, że: jeśli po uciśnięciu zaatakowanej zmianą skóry pojawi się bialy ślad -oznacza, że wysypka jest na tle pokarmowym, jesli nie zmienia swojego koloru, może to być wysypka wynikająca z jakiejś choroby
 
Ostatnia edycja:
Lekarze sami nie wiedzą co mówić...Ale właśnie wysypka skazowa pojawia się na twarzy i za uszami - całe ciało obejmuje później.

U mojego synka coś takiego pojawiło się w 3 tygodniu życia. Cała buzia to była jedna krosta. Lekarka stwierdziła skazę białkową. Rozpoznaje się też po tym, że skóra objęta wyspką jest szorstka i sucha w dotyku. Ale według mnie lekarze trochę przesadzają.
Mi zalecono rygorystyczną dietę i rzeczywiście krosty zniknęły po 3 tygodniach. Ale krótko potem zaczęłam jeść wszystko i wysypka nie wróciła, czasami tylko coś tam się pojawia, ale sama doszłam do tego, że chyba od orzechów i innych ziaren. Podobno najczęściej uczula mleko krowie, ale nie musi tak być. Może uczulać jeden konkretny produkt, warto to ustalić, żeby się nie katować dietą.

Ktoś napisał, że dziecko nie karmione piersią miało wysypkę - to akurat zrozumiałe, jeżeli jest to skaza, to mleko modyfikowane jest przyczyną, bo przecież jest na bazie mleka krowiego;-)

Wracając do tematu - mój synek ma teraz 5 miesięcy i je wszystko, nawet truskawki i pomidory i nic mu nie jest. Tak więc nie za bardzo wierzę lekarzom, którzy u każdego dziecka od razu stwierdzają skazę.
 
Czerwone krostki u mojego maluszka braly sie od jedzenia albo gdy mial stycznosc z czyms co bylo wyprane w zwyklym proszku albo od jakiegos kremu osoby doroslej gdy sie go przytulilo do twarzy :tak: te krostki przemywalam woda przegotowana i szybko schodzily

Poza nimi mial od urodzenia miale krostki wypelnione wydzielina i trzymaly sie 3 msc po czym same pękły i zagoily sie - to tez kazano mi przewywac woda przegotowana

Gdy pojawily sie wysuszone krostki (teraz ma 4 msc i zdarza sie one) to stosuje Linomag i szybko schodza :tak:
 
Za czasów kiedy my bylismy niemowlakami wysypki u niemowląt były na porządku dziennym i niekt z tego nie robił afery, dzis straszą nas skazami i innymi strasznymi choróbskami...a to po prostu wina niedojrzałego ukladu pokarmowego dziecka i słabszej odporności
 
reklama
Witam :) Moja malutka też miała przeróżne krosteczkina całej buzi, trądzik niemowlęcy i nawet takie po których skóra schodziła płatkami... okropność ale na szczescie juz sie wsystko zagoiło. Smarowałam ją najzwyklejszym olejkiem parafinowym z apteki, tak mi poradzila położna. Od tygodnia smaruję ją Emolium krem specjalny bo miała przesuszoną skórę na policzkach - rewelacja polecam :)
 
Do góry