reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wzmożone napięcie mięśniowe

Dołączył(a)
30 Lipiec 2012
Postów
7
U mojego synka neurolog zdiagnozował wzmożone napięcie mięśniowe i zalecił zapisanie się do poradni rehabilitacyjnej. Poza tym stwierdził lekką asymetrię która też wymaga ćwiczeń. czy któraś z was miała tą samą sytuację? Czy rehabilitacja pomogła w 100% ?
 
reklama
Witaj czytalam twoja historie.Moja jest podobna tez urodzialm w 36 tyg.Moj synek tez ma asymetrie ,krecz szyji po vacuum,wzmozone napiecie miesniowe,zaburzenia osrodkowej koordynacji ruchowej.Do roczku nie siadal nie wsatawal.Pomogla nam terapia metoda Vojty.Jedna krecz szyji i asymetri nie udalo sie zlikwidowac w 100% .Niestety my mieszkamy w holandi teraz i tu nie mamy tak dobrej rechabilitacji i opieki medycznej jak w polsce.Mysle ze u was bedzie lepiej tylko cwiczcie .My stoswalismy Vojte i NDT Bobath.Co do sennosci to moj wrecz odwrotnie niewiele spal.Moze poradz sie lekarza.Powodzenia:-)
 
Witaj! Ja miałam ten sam problem. Poli zdiagnozowano obniżone napięcie i asymetrię. Rodziłam cesarką i w tym lekarz widział przyczynę. Dostałam skierowanie na rehabilitację ale w szpitalach na fundusz to 3 a nawet 4 miesiące czekania! Mała by podwoiła wiek zanim by się dostała. Dlatego zdecydowaliśmy się na prywatną rehabilitację. Rehabilitowała nas pani Rita Calderaro którą znalazłam w necie i po 3 miesiącach lekarka była zachwycona rezultatem. Nie miała czego się przyczepić. Także nam udało się w 100%. Fakt faktem p.Rita przychodziła do nas 3 razy w tyg i nie tylko wyginała Polę ale też uczyła mnie i męża jak nosić, jak się z nią bawić, tłumaczyła czego unikać itp. Myślę, że w tym tkwi sukces :) Trzymam kciuki za Was :)
 
Witam Was.Moj maly zaczął 6 miesiąc.Pare dni temu zauważyłam,że wygina mi się w krzywą C!!!Odgina mi sie do tyłu.Nie wiem co to takiego.Wygina mi sie gdy go nosze na rekach i czasem tez przy podaniu butelki przekreca sie .Gdy lezy na kocyku to czasem mu sie zdarzy przekrecic w druga strone.nie wygina mi sie czesto najczesciej gdy mu sie nudzi.Czytałam o napieciu mięśniowym,ale nie mam pojęcia czy to jest to.Jutro jestesmy umowieni do pediatry.Straszne sie boję.Małego urodziłam w terminie ,był jedynie ciągniety przez próżnociąg.czy to moze miec cos wspołnego z tym?Proszę o POMOC !!!
 
U mojego Malucha też tak było. Był rehabilitowany od 6 tygodnia życia do ukończenia 12 miesiąca. Wszystko ustąpiło, rozwija się prawidłowo. Dziś ma 15 miesięcy. Jeśli w usg główki nie wyszło nic niepokojącego, rehabilitacja powinna pomóc, ale ważna jest systematyczność. Ćwiczyć musicie codziennie. Rehabilitant pokaże Ci jak prawidłowo trzymać dziecko, żeby korygować asymetrię. My dodatkowo układaliśmy Malucha w rogalu, to nam bardzo pomogło.
Będzie dobrze :)

Nati - to może być wzmożone napięcie mięśniowe. Pediatra niewiele pomoże. Najlepiej pokazać dziecko rehabilitantowi lub neurologowi. Ale przyczyn takiego wyginania może być więcej. Może mieć na coś alergię i w taki sposób reagować na ból brzuszka.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Moja starsza córcia miała wzmożone napięcie mięśniowe po szczepieniu ost. dawką na wzwB. (wygięło ją tydzień po szczepieniu). Pediatra nie widziała problemu, dopiero neurolog dziec. do którego poszliśmy na własną rękę ją zdiagnozował i zlecił rehabilitację, którą jak się okazało, powinno było się zacząć jakieś 5 m-cy wcześniej :szok: No, ale pediatra nie wiązała tego ze szczepieniem i w ogóle twierdziła,że to taka uroda naszego dziecka :angry: Dlatego też b. późno zaczęła siadać, stawać i w końcu chodzić - miała wtedy 19 m-cy :szok:. A i tak to było za sprawą ćwiczeń, bo tak to nie wiem, jak by się to dalej potoczyło :no:
Tak, że polecam wizytę u neurologa, dla pewności :tak:
 
Do góry