reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Xylogel na początku ciąży

anika91

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
29 Październik 2023
Postów
36
Cześć dziewczyny. Dwa dni temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży (dwa testy pozytywne, niestety betę będę mogła zrobić dopiero w sobotę). Nie widząc, że jestem w ciąży wypiłam saszetkę gripexu (na dzień przed pozytywnym testem ), bo zaczęło mnie brać przeziębienie. Dodatkowo na katar stosowałam xylogel, a wiem że nie jest on zalecany w ciąży. Niestety nawet po pozytywnym teście użyłam go kilka razy. Czy jest szansa, że na tak wczesnym etapie ciąży moglo to zaszkodzić zarodkowi ? Czy może któraś miała taką sytuacje? Czy przeziębienie na wczesnym etapie ciąży jest groźne ?
 
reklama
Ja stosowałam normalnie krople do nosa w ciąży bo inaczej bym nie funkcjonowała. One działają tylko miejscowo. Saszetka gripexu też nie zaszkodziła.
 
Ja wzięłam chyba całą paczkę furaginy max nie wiedząc że jestem w ciąży też nie jest zalecana w ciąży
 
Dzięki dziewczyny, od razu mi lżej 😁😊 ja teraz mecze się z katarem ,ale od wczoraj nie używam już kropli i nie ma tragedii. Ale na początku mam tak że nos jest tak okropnie zatkany że aż głowa boli 😑 a teraz jeszcze taki sezon
 
Pytalam lekarkę o krople na katar alergiczny i pozwoliła brać przez kilka dni, bo to miejscowo.
Natomiast ja będąc w ciazy (nie wiedzialam jeszcze) napchalam się sudafefu, zjadłam chyba cała paczkę, bo tak mi poszlo na zatoki. Ale na tym etapie nie było nawet jeszcze łożyska do wymiany substancji. Tak czy siak, jestem teraz w 16 tyg, po 1. prenatalnych, które wyszły ok i jestem dobrej mysli:)
 
Do góry