reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zabkowanie

zapomnialam ze mamy ten temat, super gosiu :-)

U nas zabki widac juz trzy tygodnie i jeszcze sie nie przebily :szok::wściekła/y::no: Smaruje zelem i podaje krople homeopatyczne i jakos zyjemy, mam nadzieje ze jak sie pojawia to co najmniej dwa naraz :-D

Czy to prawda ze kupka przed samym wyzynaniem zabka ma inny zapach? Ktoras ma doswiadczenie?
 
reklama
ja raczej nie ufam na tylle filipowi, żeby mu naszyjnik z bursztynów założyć, on nawet jak ma śliniaczek zawiązany na szyji to ciągnie z całej siły, a koralmi to by sobie na 200% krzywdę zrobił

u nas żabki widac ze 2 tyg ale się nie przebiły jeszcze, jeśli by inny zapach kupy miał przebicie zwiastować to by Fifiemu lada moment musiał sie przebić bo dziś taka pachnąca walnął................
 
Co do kupki to ja nie bardzo jestem w stanie odpowiedzieć z wiadomych przyczyn:) Słyszałam że może pojawić się biegunka. U nas od pojawienia się kropeczek do wyjścia ząbka upłynęło też jakieś 3 tyg, przed samym wyjściem ząbka tak z 5 dni mała śliniła się przeokrutnie, aż miała krostki wokół buzi. Ale takie prawdziwe marudzenie to 2-3 dni tylko. Smarowałam dentinoxem ale raczej marne działanie. Koriander co to za kropelki, może camilia boiron?Ja za późno się dowiedziałam o nich i nie stosowałam.
 
U nas idzie dolna lewa jedynak - idzie, idzie a kiedy dojdzie to wielka niewiadoma - Oskar ślini sie jak diabli i ostatnie dwie noce nie spał tylko płakał - pcha wszystko do buzi - więc nadal wyczekujemy
 
avena kropelki nazywaja sie Chamodent (glowny skladnik to rumianek: camilla) Podaje ci sklad moze sobie porownaj do polskich odpowiednikow. Maja dzialanie uspokajajace, troche tak jak czopki Viburcol
Belladonna D6 10 g, Chamomilla D6 10 g, Ferrum phosphoricum D8 10 g, Hepar sulphur D12 10 g en Pulsatilla pratensis D6 10 g. Alcoholgehalte 2,16% (v/v)

A wlasnie odnosnie Viburcolu czy stosowalyscie go? Ja chcialam raz podac ale czopek jest wg mnie ogromny i nie moglam go "umiescic" a nie dal sie przepolowic tak jak to mozna z glicerynowymi zrobic. Czy wam tez sie wydaja takie duze czy ja przesadzam?
 
A wlasnie odnosnie Viburcolu czy stosowalyscie go? Ja chcialam raz podac ale czopek jest wg mnie ogromny i nie moglam go "umiescic" a nie dal sie przepolowic tak jak to mozna z glicerynowymi zrobic. Czy wam tez sie wydaja takie duze czy ja przesadzam?
ja stosowałam jak mała miała ok 1,5 - 2 m-cy i to prawda że jest duuuuży i był kłopot z jego zaaplikowaniem bo wypadał, za radą lekarza troszkę nim hmmmmm "pokręciłam" i dało radę:tak:
 
Jas ma krostki na miejscu zabkow, czasami znikaja a za chwile znowu wychodza
slini sie okropnie, tez ma krostki wokol buzki, podobno pomaga smarowanie kremem
a do buzki pcha wszystko, teraz obczaja jak wepchnac smoczek i piastke jednoczesnie
niestety dolnych dziaselek nie da sobie obejrzec wiec nie wiem jak tam wyglada
 
A mi moja mama przyszywała koraliki z bursztynu do śpiochów :tak:
Ja tego nie pamietam a ona twierdzi że jakos tak bezbolesnie przeszlyśmy okres ząbkowania :-)

Co do Filipka to slini sie strasznie i pcha łapki do dziobka ale póki co po dziasełkach nie widac jeszcze zębolków.
Ciekawa jestem czy tak jak Pauli wyjda mu najpierw dwójki?:happy:


U córci zebole szły dość długo bo ok 5 miesiąca zaczeło się ślinienie a pierwszy ząbek wyszedł w 8 czy 9 miesiącu
 
Co do kupki to ja nie bardzo jestem w stanie odpowiedzieć z wiadomych przyczyn:) Słyszałam że może pojawić się biegunka. U nas od pojawienia się kropeczek do wyjścia ząbka upłynęło też jakieś 3 tyg, przed samym wyjściem ząbka tak z 5 dni mała śliniła się przeokrutnie, aż miała krostki wokół buzi. Ale takie prawdziwe marudzenie to 2-3 dni tylko. Smarowałam dentinoxem ale raczej marne działanie. Koriander co to za kropelki, może camilia boiron?Ja za późno się dowiedziałam o nich i nie stosowałam.

Camilia to taki lek homeopatyczny na ząbkowanie w postaci roztworu, wkrapla się do buzi dziecka całość z takiego pojemniczka jednorazowego i wchłania się ze śliną. U nas super się sprawdza, użyję i po kilkunastu minutach inne dziecko. My też z krostkami mielismy na początku problem ale wystarczyło często śliniak na suchy zmieniać i minęły krostki, one od wilgoci często się robią.
 
reklama
U Ninki dziąślaki twarde jak kamienie i chyba czas ząbkowania nadszedł, bo mała jest ostatnio koszmarnie marudna, ślini się okropnie i pakuje wszystko co tylko sie da do buźki :tak: smaruję jej dziąsła bobodentam, ale tak szczerze to wcale nie widzę, żeby pomagał :baffled: chociaż szwagierka mówiła, że jej dziecku pomagał... więc pytam Was może któraś ma jakieś sprawdzone sposoby na ząbkowanie? Strasznie bym chciałą pomóc malej to przejść jak najbardziej bezboleśnie :-)
 
Do góry