Luby właśnie wciągnął na kolację resztę pierogów... Ty Pierogowy Potworze!Mi max 8 się mieści...
![]()
O Boże, to on tak 160 - 8 (te co Ty zjadłaś) pierogów w jeden dzień??? ;-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Luby właśnie wciągnął na kolację resztę pierogów... Ty Pierogowy Potworze!Mi max 8 się mieści...
![]()
Ulepiłam 160 pierogów... zostało 10... nieźle hahahahahahaha
Agnieszka to ja tez tak mam, budze się i już myslę o śniadanku, a jak zasypiam to prawie z jedzeniem w rękach... szokCześć
A ja to chyba mam jakiegoś pasożyta w żołądku - rano budzę się bo jestem głodnai mały szaleje w brzuszku. A ostatnio o 23 miałam ochotę na kebaba - którego nie jadłam chyba od pocz. roku. Ale się opanowałam, wypiłam szklankę mleka i grzecznie poszłam spać
A to już 29 tc a ja z takimi zachciankami wyjeżdżam
![]()
Agnieszka to ja tez tak mam, budze się i już myslę o śniadanku, a jak zasypiam to prawie z jedzeniem w rękach... szok
a kebab ostatnio sama robiłam... pychotka...
A ja jestem bardzo warzywnaJa chyba nie mam zachcianek, a już na pewno nie są większe niż przed ciążą. Słodyczy jem więcej niż kiedyś, ale to z powodu najzwyczajniejszego łakomstwa, a poza tym wykorzystuję fakt, że po czekoladzie nie mam teraz pryszczy, po porodzie pewnie się to zmieni. Jedynie żałuję, że absolutnie nie wchodzą mi teraz żadne warzywaSą dla mnie kompletnie bez smaku, a kiedyś uwielbiałam.