reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zachowanie naszych dzieci

Igor sobie upatrzył kable od komputera pod biurkiem...co chwila wpełza i je chce zjeść i wyrwac z kontaktu...zagrodzenie nic nie dało..obejdzie wszystko...nie mam siły do niego:-D
 
reklama
jak ty to robisz?? ręcznie wrzątkiem??

co do wyjadania z psiej michy- zrób koniecznie zdjęcia... mojej kumpeli córka się tak zajadała kulkami dla pieska jak się ją na sekundę spuściło z oczu :-)

Moja Julia zawsze wyjadała dziadkowi pokarm dla ryb stawowych - takie maleńkie, kolorowe chrupki:-D

hahaah no co do jedzenia z miski to moja córka to samo miala :D ... jej syn <chodził juz> kład sie przy misce rece do tyłu i sama buzia chcial jak koty hahaha :D teraz daje mu kulki czekoladowe sniadaniowe na sucho i wcina :D zawsze cieszy sie bo mysli ze to to samo co kotki maja :)

No wiesz:cool: tak nas tu oszukiwać ponad rok :cool: a Ty zwykła babcia jesteś i wnukiem się chwalisz :cool:


hehehhe - no to teraz nastąpi ogólne oburzenie - ja odkurzam średnio raz, max 2x w tyg :tak: Ale musicie uwierzyć mi na słowo że gdybym miala odkurzać wtedy kiedu jest POTRZEBA to robiłabym to raz na meisiąc :-D
Nie mamy dywanów, zasłon, wykładzin, żadnego zwierzaka itd i jest ogromna różnica nawet w kurzu na półkach.
W pl kurz MUSIAŁAM ścierać co 3-4dni, tutaj - raz na 2-3tyg :-D

O przepraszam, zasłony mamy ale takie cienkie materiałowe a nie grube kotary... w sensie gromadzenia sie kurzu...

Mary a mi tłumaczono właśnie że dzięki temu ze dywan jest w domu kurzu gdzie indziej jest mniej. I faktycznie, u nas brak dywanu a za to co drugi dzień koty kurzowe trzeba zbierać a u Julki dywan jest i kotów brak :tak: Ale fakt, pozbieram koty i po sprawie a dywan odkurzyć muszę...

Ja zamiatam podłoge codziennie ale nie myje ciągle...
Igor i tak ciagle ślini co popadnie,kabelki,ładowarki,ostatnio moje kapcie,telewizor,krzesło,moją nogę jak podpełznie haha...nie miał nigdy żadnych aft itp...za rok czeka na piaskownica i co poczną biedne mamusie bojące się zarazków ( żadna aluzja Pasii do Ciebie,żeby nie było haha),trzeba piachu bedzie sprobować,łopatkę polizać,wyladować nosem na trawie itp...

Nooo moja już piach pożerała i na plaży i na tym placu zabaw w Parku Dinozaurów ale to był też własnie czysty piach morski:dry:
ALE nie puszczę Asi w publiczną piaskownicę gdzie srają koty i plują gówniarze dopóki przestanie lizać co popadnie, za to tam gdzie piaskownica jest przykrywana nie ma sprawy :tak:
 
Z nowości w zachowaniu u Alicji:
- ssie swój język... :D
- przed zaśnięciem strasznie się szarpie, macha ręką, szczypie siebie i mnie. W dodatku noga na której nie leży (karmię kąna kolanach), czyli ta "wolna" lata jakszalona, prostuje się i zgina i ona ręką próbują ją złapać... Masakra. Zanim zacznie zasypiać to parę minut muszę się bronić prze szczypaniem i przed jej spadnięciem z kolan.A w trakcie tych akrobacji oczywiście ssie cycka...
 
ilona dlaczego Cię to przeraża??
jak się pilnuje dziecka to piachu nie zje...:-p siedzi i sobie łapie i wysypuje spowrotem;-)
no a później wystarcczy umyć maleństwo...
dodam że do byle jakiego piachu nie wkładam dzie mogą sikać psy czy jakieś inne zwierzęta, tylko do specjalnego przeznaczonego dla piaskownicc prosto ze sklepu:-D
 
Z nowości w zachowaniu u Alicji:
- ssie swój język... :D
- przed zaśnięciem strasznie się szarpie, macha ręką, szczypie siebie i mnie. W dodatku noga na której nie leży (karmię kąna kolanach), czyli ta "wolna" lata jakszalona, prostuje się i zgina i ona ręką próbują ją złapać... Masakra. Zanim zacznie zasypiać to parę minut muszę się bronić prze szczypaniem i przed jej spadnięciem z kolan.A w trakcie tych akrobacji oczywiście ssie cycka...

hehe identycznie, tylko ja nie karmie cycem tylko butelka to czesto ignas lapie mnie za szyje i sciska;) a potem jak chodze jeszcze zeby go dolulac to macha mi noga ciagle;) no i ta reka....
 
Z nowości w zachowaniu u Alicji:
- ssie swój język... :D
- przed zaśnięciem strasznie się szarpie, macha ręką, szczypie siebie i mnie. W dodatku noga na której nie leży (karmię kąna kolanach), czyli ta "wolna" lata jakszalona, prostuje się i zgina i ona ręką próbują ją złapać... Masakra. Zanim zacznie zasypiać to parę minut muszę się bronić prze szczypaniem i przed jej spadnięciem z kolan.A w trakcie tych akrobacji oczywiście ssie cycka...

witaj w moim swiecie :nerd: mam tak juz od dawna, podonie przy zmianie pieluchy

a to ssanie to chodzi ci o takie jaky cmokanie jezykiem? moja tak robi od miesiaca jak jest glodna
 
a to ssanie to chodzi ci o takie jaky cmokanie jezykiem? moja tak robi od miesiaca jak jest glodna

to jest cmokanie, ale wygląda jak takie normalne ssanie - zawija sobie język tak, że widać jego spód i ssie :tak:


A dziś przy kąpieli było szaleństwo, ledwo umoczyła palec w wodzie zaczęło się takie chlapanie, że połowa wody wyleciała z wanny na podłogę, na mnie, na ściany :szok::-D Nawet nie mogłam jej umyć nóg!!:-):-) Także to była ostatnia kąpiel w pokoju, w łazience póki jeszcze kąpiemy w wanience będzie trochę ciasno, ale panele mogą kolejnej fali powodziowej nie wytrzymać :-)
 
reklama
Do góry