reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zaczynamy staranka :)

Marta swietna ta sukieneczka odcinana i bokserka z koronką, ale niestety nie dla mnie takie ciuszki, dla Ciebie bedzie luuuux :tak: bo szczuplutka jestes a ja musze raczej unikac odkrywania ramion bo strasznie tyje w ciazy w ramionach i mnie juz raczej nie pasuje bo wydaje mi sie ze wygladam jak baba herod :crazy: :baffled:

Suonko i moje wyśmienite rogaliki :-D

pamela a na długo jedziesz ????????? mam nadzieje ze załatwisz wszystko z ginem :)

aneczka ja tez z rózaną marmoladą :-) ale my sobie dzis dogadzamy :))))))) :-D
agnes super przepis, musze kiedys wypróbowac :)

Zobacz załącznik 449538 Zobacz załącznik 449538
 
reklama
Anisiaj-nie chce tam wogóle iść ona tylko wbija nóż w plecy dogaduje a drugą wnusie przy naszej Nastce pod niebiosa wychwala i małęj też chce tego oszczędzić bo naprawde nie wytrzymam i powiem im wszystkim co o nich myśle pozatym nie umiem siedzieć z tak obłudnymi ludźmi i udawać że dwa razy do roku jesteśmy rodzinką a jak tylko wyjdziemy to będą po nas jechać
 
kochane uciekam na obiadek. a potem ma wpaść brat z bliźniakami więc będzie mały sajgon. może uda mi się jeszcze wieczorkiem do was wpaść. miłego popołudnia
 
My teraz w sobote bylismy u teścia na imieninach i jak przyjechaliśmy to teściowa wyszła do nas do auta no i ja mówię,że Igor trochę choruje juz tydzien czasu go trzyma i mnie tez cos lekko gardło boli to mi zadała pytanie "czy ich nie pozarażamy" to ja na to "nie wiem, ale jak jakiś problem to możemy wrócić do domu". to sie zamkneła! Tylko kurcze jak były ferie zimowe to dziadkowie chcieli zrobic niespodziankę swoim wnukom i zaprosili ich na tydzien do siebie. Więc pojechal Igor akurat spadł śnieg i drugi ich wnuk od mojego M siostry czyli kuzyn Igora i cały pobyt jaki tam był to dziecko miało 40stopni temp.i zasmarkany po brode i kurcze wtedy nikt się nie martwil czy mój Igor się zarazi. Ja pierdziele normalnie cztam o tych teściowych tutaj to mnie szlak trafia boże co te kobiety w tych głowach mają.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ilona24 ja wracam po swietach,ale bede na forum zagladala z taty kompa,musze wiedziec co u Was:tak:.z ginem juz wizyta ustalona a i na badania mam skierowanie,wiec jestem dobrej mysli.przykro mi Kochana ze tak cierpisz z powodu nerki,tule mocno.
 
Marta ja nie chce iść tylko mój m jak nas zaprosili to nie wypada to mu powiedziałam że nas w planach nie było sam słyszał to jest wymuszone na odczepnego a nie żeby czas wspólnie spędzić!!:angry:Wczoraj teściowa do cioci przyjechała my też tam byliśmy to gdyby Nastka do niej sie nie odezwała to ani słowa by do niej nie powiedziała a tatko aż jedno powiedziała cały czas tylko patrzyłą na nas krzywo i powiedział że Nastce sie znowu przytyło!!!Szkoda że swojego dupska nie widzi wielkiego:wściekła/y:
 
kurcze to nie ciekawie na prawdę, co za ludzie :wściekła/y: może faktycznie idźcie na tą godzinkę i wrócicie, tylko żeby znowu nie powiedzieli że tylko najeść się przyszliście bo znam ten typ
 
reklama
Marta-współczuje ci nie ma to jak w domku mieszkać. Kobietki mam do was pytanie mówiłam wam że nam teściowa KAZAŁA przyjść w pierwszy dzień świąt:wściekła/y:nie chce naprawde tam iść sama myśl o siedzeniu w ich towarzystwie przyprawia mnie o ból żołądka nie chce męża urazić ale wczoraj byliśmy u cioci która nam powiedziała że teściowa powiedziała kiedyś że nas na święta nie zaprosi dopiero jak jej ciocia nagadała jak ona tak może syna traktować to z łaską nam kazała przyjść doprowadza mnie to doszału bo ona sobie myśli że my czekamy na zaproszenie od niej!!!:angry:A we mnie sie krew gotuje jak to usłyszałam i zastanawiam sie czy nie porozmawiać z mężem ale nie chce go urazić a już napewno nie chce tam iść ja nie rozmawiam z tą kobietą,doradźcie:confused2:

gwarantuję Tobie że mam gorzej hehe
do teściów nie jeżdżę , chyba że muszę i to też tylko jak teścia nie ma ...
cały czas próbowałam się z nimi choćby polubić ale tylko mnie pponiżają itp
pierwszy przejaw tego że mam dosyć będzie niedługo bo teścia nie zaprosiłam na urodziny małej .. zresztą ona go nie zna .. tylko widuje jak się te czubki zwalają mi na chatę ( skomplikowana sprawa ) ...
mąż nie jest z nimi związany a po tym jak mnie traktują on się od nich oddala :)
 
Do góry