reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zaczynamy staranka :)

piąteczka gapciu kochana już przeciez mamy listopad, to na co Ty będziesz czekać? na następny? to chrzciny już zrobisz :):-p

ja poza kosmetyczką i fryzjerem obiecałam sobie odrobinę dietki i koniec z zupami na obiad!!!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
no witam ponownie!

nadrobiłam wszystkie posty.

piateczka jesteś silna kobieta. mam nadzieję że @ nie przyjdzie. trzymam &&&&&&&&&&&&

karolina zostan z nami. wiem ze atmosfera zrobiła się napieta ale i tak kobietki z wami raźniej. uzależniacie i muszę was czytać

staram się zrozumiec o co chodziło zagubionej ale to nie jest łatwe.
przeciez to że czasem świrujemy nie znaczy że to przysłania nam całe życie.
mamy dom, męża, pracę niektóre dzieci na głowie więc to nie jest tak że tylko myslimy o tym aby @ nie przyszła i była fasolka. mamy tez codzienne obowiązki. a jak czasem usiądziemy przed ekranem komputera to właśnie po to aby się dopytać, podnieść na duchu, cieszyć z II kresek lub smucić że @ przyszła.
tak więc koniec smętnych mysli i napietej atmosfery.
 
ojć piąteczko mam nadzieję, że się nie zlościsz kochana? :)
trzymam kciuki by wszystko było jak sobie zaplanowałaś i by @ nie przylazła :)

ja nie z tych co się długo boczą i foszą, choc mąż mi ciągle fochy zarzuca i wypomina, ale on to co innego- czasem po prostu mu sie należą :) nie chcę wracać do tego tematu- każda z nas ma prawo mieć swoje zdanie, więc uszanujmy je. może zagubionej szaleją hormony, a może po prostu trudno zrozumiec starajace się kiedy jest w ciąży i juz jej się udało, to nie pamięta jak to było? nie wiem, ale nie chce wiedzieć...
puszczam to w niepamięć :)

tymczasem uciekam kochane i do usłyszenia/przeczytania jutro z ranka :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
hej girls

u mnie dziś 20dc, jajniki pobolewają, skok tempetarury był wczoraj:

przypuszczam, że OWU w końcu zawitała :)
korzystam z waszych porad i obserwuję śluz. wydaje mi sie, że dziś mam ten "płodny", taki przeźroczysty i ciagnie się. wyczytałam, że taki jest płodny... ale u mnie z tym śluzem to jest dziwnie.. raz lepki, raz ciągnący, raz lepki jasny, raz ciagnący matowy.. ja nie wiem...
jeśli @ nie przyjdzie, to bedę testować 20.11.
jak w tym cyklu sie nie uda (tfu tfu), to chciałabym iść na moniroting owulacji, bo może trzeba jakos wspomóc się medycyną, a nie tylko natura, natura, natura ;)
czy któraś z wam była na monitoringu owulacji??

serdecznie pozdrawiam wszystkie !! :) good luck &&&& !!
n.

 
Piąteczko dobrze jeśli sobie tego życzysz mogę Cię pilnować i powstrzymywać :) teraz i tak nie ma sensu być testowała więc czekajmy czekajmy :blink:

A Ty mnie powstrzymuj od moich złych mysli, ze skoro nie mam objawów to coś z fasolinką nie tak...widzicie ja też smęce hahaha :D nie tylko kobietki, które starają się o pociechy się denerują ale te które już je mają w brzuszkach jak ja też się non stop nakręcają i denerwują:) I właśnie chciałam to z siebie tu na forum wyrzucić ooo :)
 
reklama
Do góry