reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zaczynamy staranka :)

reklama
Małami zazdroszczę słońca i gorącego pisaku, okularów słonecznych na nosie i spacerów wzdłuż plaży w stroju kąpielowym tylko. Jak ja nie cierpię się ubierać zimą- tyle tych warstw człowiek zakłada na siebie, że hohoho...

Co do weekendu- to ja niestety nic a nic nie odpoczęłam. Padam na pysk dzisiaj i gdyby nie to że mąż musi zostać dzisiaj dłużej to pewnie jakoś bym sie niebawem ewakuowała pod pretekstem złego samopoczucia. No bo czuję się kiepsko- senna jestem. :)
Warto było jednak przemęczyć sie cały weekend, żeby usłyszeć słowa zachwytu z ust rodziców i brata, który bardzo wybredny, ale zupy zjadł dwa talerze ;) Na pochwały ze strony teściów nie liczyłam. Zresztą teściowa z tych, którzy zawsze maja rację i nikogo nie pochwali, no chyba, że to padalec ;) Mąż się śmiał, że ona taka juz jest, ale czasem mi przykro. No nic. ;) Mężowi smakowało, a to najważniejsze ;)

Co do wychodzenia- mój mąż nie lubi jak ja sie spotykam ze znajomymi, zresztą u wszystkich widzi jakieś wady, które ich dyskryminują i ich nie lubi. Jego znajomi są za to najlepsi. Wkurza mnie to i bardzo mi brakuje moich znajomych i kontaktów z nimi, a nie mam ani okazji by się z nimi spotkać, ani za bardzo możliwości. Mój mąż z tych, którzy kręcą nosem jak mamy raz w roku firmowe wyjście do knajpy na kolację ;(
On za bardzo się nie spotyka ze znajomymi, albo tak to organizuje byśmy się spotykali razem. Zresztą większość kumpli to myśliwi i najczęściej z nimi sie spotyka podczas polowań i tych innych ;)
Sportowy nie jest, bo czasu mu brak. Przed ślubem jeszcze chodziliśmy na tańce, teraz już nie. Zostaje pływanie w jeziorze latem i narty zimą. A chciałabym go wyciągnąć na basen. Mi chyba tez nie zaszkodzi, prawda?

Qrcze ciągle mnie boli (pobolewa) brzunio- czasem w pachwinach, a czasem tak standardowo jak przy wzdęciach, więc musiało mi się zdrowo zaczopować wszystko jak jeszcze glutki z siemienia lnianego nie pomagają ;(
 
Anaber super masz brzusio, troszkę wiekszy od mojego (chyba :-D) ja zrobię zdjęcie moze ok20tyg dopiero, albo w weekedn :)

a ja nie wiem czy dobrze czy źle ale mój ma taką teorię ze woli jak do niego wpadną koledzy na piwko czy coś mocniejszego niz ma łazić po miescie, w sumie dla mnie to fajnie bo sie nie martwię gdzie sie szlaja, o której wróci itd, no ale czasem przydałby mi sie wolny wieczór nawet bez Jasia, :-D
 
czesc dziewczyny

anaber sliczny brzusio

ilona moj tez ma podobnie no chyba ze razem mamy isc
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Jeszcze co do tych wieczornych wyjść to opowiem Wam moją historię:
W 6 rocznice ślubu akurat tak się złożyło,że wyjeżdzał na szkolenie do Warszawy ale poźnym wieczorem miał być tak gdzieś koło 22-23 więc tak sobie pomyślałam,że wszystko przyszykuję na tą godzinkę, jakas dobrą kolację, winko,świece ( bo pewnie będzie głodny po takiej podróży) no i będzie miło i przyjemnie. No i wszystko ładnie pięknie dopóki nie przywiózł go znajomy taksówkarz do domu na wpół przytomnego, napitego i brudnego od jego nudności. Jak ujrzałam taki obraz w drzwiach to wierzcie mi myślałam,ze go zabiję. dwa tygodnie się nie odzywałam traktowałam go jak powietrze.
Także takiej rocznicy ślubu na bank żadna nie miała:happy:
Teraz się z tego śmiejemy ale w tedy do śmiechu mi nie było. Więc wie,ze teraz wyjście z kolegami rozpocznie się od powaznej rozmowy więc moze woli nie zaczynac i wybrał sport :-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry