reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zaczynamy staranka :)

Agnes ja mam podobnie, dostanę od siostry ciuszki ale pewnie popatrzeć można sama codziennie oglądam na allegro hi hi hi tak myślałam że zacznę kupować w 5-6 miesiącu
 
reklama
Marta-każdy indywidualnie kupuje wtedy kiedy mu pasuje:-)mi moja mama nudziła żebym w 5 miesiącu nic nie kupowała bo zawcześnie wszystko może sie stać i wogóle i dla spokoju kupiliśmy w 7 miesiącu:happy2:
 
Hej dziewczynki :) Ja dziś tylko na chwilkę, bo do pracy idę, a choć wstałam wcześniej, to miałam mnóstwo rzeczy do zrobienia, bo jutro teściowie przyjeżdżają:) Ja akurat nie mogę złego słowa powiedzieć o mojej teściowej... Nie mam żadnych problemów z nią, zresztą jak coś mi nie pasi ( a w sumie tylko mi przeszkadzało jak cisnęła nas o dziecko), to jej powiedziałam, ale nie jakoś ostro tylko tak normalnie i nie było żadnego problemu... czasami rzuci jakiś tekst, ale raczej tak tylko,żeby rzucić, a jak ktoś porusza w rodzinie ten temat, to sama ucisza ludzi, więc jest ok:0 Zawsze jak się spotkamy, to jakąś banieczke wypijemy i jest super :)
 
Miłego dnia słonecznego:-D
Ja musiałam odpocząć od BB (przepraszam), miałam straszne doliny, musiałam oderwać się od myslenia o porażkach w staraniu.
Zaczęłam znowu chodzić na aerobik, więc 5 dni w tygodniu coś robiłam, a jak wracałam do domu to tylko hop siup dołóżeczka i spanko.
Robiłam ponowne badania hormonów i wychodzi na to, że wszystko ok (TSH 1,76 norma 0,27-4,20; prolaktyna 19,9 norma 4,8-23,3; progesteron 10,14 norma dla fazy lutealnej 1,7-27). Dobra wiadomość jest taka, że moje hormony działają w porządku, zla jest taka, że dalej nie wiem co może powodować plamienia:-( No i problemy z zajściem. Nie po trafie całkowicie wyluzować, bo jak to zrobic gdy się pragnie dziecka?
Jutro pewnie @ rozkręci mi sie na dobre, na razie mam lekkie plamienia:-( Popoludniu wybieram się na rowerki, szkoda z takiej pieknej pogody nie skorzystać.
 
Kochane jestem po. Lekarz cudowny, wychwalił wyniki krwi i innych badań. Pęcherzyk jest idealne ulokowany w macicy, ale od razu powiedział, że nie będzie widać zarodka, bo ma dopiero 20 dni :) kazał się cieszyć, pogratulował i następna wizyta za dwa tygodnie. mam lutkę doustnie i nospę na bóle brzucha. jak wszystko dobrze pójdzie, to to naprawdę będzie wielka sobota, bo zobaczymy malucha. Mężulo był ze mną i miał oczy jako pięciozłotówki. a teraz dba o mnie jak nigdy :) trochę ubolewam nad tym, że nic nie widziałam, ale lekarz mówi, że te moje 5 tygodni i 6 dni to tak naprawdę 4 tygodnie i 6 dni, bo mam długaśne cykle. jego zdaniem wyniki wskazują na piękny wzrost i tego się trzymam :)
 
anisiaj gratuluję udanej wizyty. za dwa tygodnie bedzie już maluszek z pieknie bijacym serduszkiem. dbaj teraz o siebie i dużo wypoczywaj. gratuluje serdecznie
 
:))))) dziękuję :)))) miłego weekendu, zmykam gotować obiad :))) aaaa i wiecie co? zapytałam lekarza czy może zdarzyć się puste jajo, a ten do mnie "to jest jedno z tych pytań, które kobiety zawsze mi zadają na wizytach i zawsze im mówię, że gratuluję ciąży, bo ona jest faktem i nie ma się co martwić na zapas". Potem się pośmiali z moim M, że tak to jest z tymi kobietami,że boją się już od poczęcia (bo ja wyjęłam swój zeszycik z pytaniami, które spisałam do niego przez tydzień;))
 
reklama
Do góry