reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zakupowy zawrót głowy !

reklama
Bluelovi mój odparzenie miał raz i to w szpitalu. W domu jedynie jak juz to zaczerwienienie i wtedy posmarowane czymś mocniejszym szybko znikalo...
Kitki z siusiakiem mniej problemów niż z pipka serio :) Trzeba tylko potem skórkę naciągac żeby się nie skleila patrząc czasem po znajomych dziewczynkach to większe problemy występują infekcje czy żeby wargi się nie posklejaly.. cuda
 
Kitki to prawda z siusiakiem latwiej :) jak core urodzilam to ciagle sie balam ja tam myc i wycierac jak jej krem nawchodzil albo kupa no i trzeba pamietac o kierunku podcierania za to chlopcy lubia sikac w gore hehe:surprised:
 
Renia ...mi lekarka zabroniła odciągać napletek u synka...zreszta ja strasznie sie bałam ze mu krzywdę zrobię,..i nic nie robiłam a potem w wieku około 10 lat miał mała stulejke ...naszczescie wszystko juz jest ok ..teraz przy malutkim nie wiem jak mam postępować ..pewnie pediatra powie zeby nie ściągać napletka ale wzorując sie na synku chyba lepiej jednak zapobiegać...kurde ja juz teraz jak sobie pomyśle to sie boje ze mu cos naderwe :( o obrzezaniu nie ma mowy....napewno moj ginekolog bedzie pytać czy malutki ma być obrzezany czy nie ...kurde dla mnie to juz całkiem dramat...
 
jejku, ja właśnie myslalam ontym naciąganiu napletka i co forum to napotykam sprzeczne informacje :( jedni piszą, ze trzeba zapobiegać, inni ze absolutnie nie wolno naciagac. kolezanki to samo - jedne mówią, ze będę musiala, inne ze nie wolno tam gmerac :( i bądź tu człowieku mądry :(
 
Mamy chłopców poproszę o porady w sprawie pielęgnacji chłopców ...kurde teraz sobie o tym przypomniałam i podczytuje w internecie....sa sprzeczne opinie ..wiec zupełnie nie wiem co i jak
 
Milka no wlasnie i jak tu postąpić zeby krzywdy dziecku nie zrobić:(pediatra na bank powie zeby absolutnie nic nie robić...z moim synem miałam stres bo juz miałam wizje ze w wieku 10lat bedzie musiał przechodzić zabieg....
 
reklama
Dziewczyny u mnie to robił na początku mąż. A powiedziała nam o tym pani chirurg przy okazji jak kiedyś sobie "uroilam" ze Damian ma przepukline, pojechaliśmy sprawdzić i na szczęście nie miał ale o tym wspomniała zeby delikatnie naciagac- dokladnie jak bluelovi pisze nie na siłę tylko delikatnie mąż potem mu codziennie naciagal bo sam miał z tym w dzieciństwie problem- ze mu zaczęło zrastac i miał mieć nawet zabieg ale lekarze jeszcze zaczęli sami naciągac i się obeszło- wspomina ze bardzo bolało dlatego sam potem tego pilnował żeby Damiana ominęło. Pokazał mi jak i potem to już ja też robiłam i robie po dzień dzisiejszy nawet....
 
Do góry