reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zakupy dla Dzidziusia i Mamy

hej, ja mam narazie jeden komplet pościeli taki żółty w żyrafki, kupilismy rok temu.
moja siostra wczoraj mi pisala ze mam wiecej nie kupowac, ona kupi śliczną flanelke i jej tesciowa krawcowa mi uszyje jeszcze 2 komplety:-) dla jej synka tez szyła i była śliczna a teraz materialy mozna kupic cudowne. bedę musila tylko prześcieradelka dokupic.
 
reklama
U mnie to samo.... W domu wszyscy mówią żeby nic nie kupować....a ja juz bym tak chciała .Teściowa tylko mówi żeby zakupy już robić bo potem to kto to wszystko zrobi, a wie że nikt mi nie dogodzi jeśli o gust chodzi. Mój M też sobie chyba nie do końca zdaje sprawę ile to rzeczy jest potrzeba... Sama nie wiem co mam zrobić w tej sprawie
 
ewelin ja mojego załatwiłam w łatwy sposób..jemu też się wydawało, że wyprawka to jednorazowe zakupy w cenie góra 200 zł (nie wliczając wózka i łóżeczka) więc sobie przygotowałam listę potrzebnych rzeczy siadłam z nim naprzeciw siebie i do każdej rzeczy zadawałam pytanie np. "czym będziemy karmić dzidziusia gdybym nie miała pokarmu" (on miał kratkę i długopis i wszystko do czego "wspólnie" doszlismy ze jest niezbędne musiał sobie tam zapisywać...) w rezultacie zrobiła się lista mega potrzebnych rzeczy i troszke mu minka zrzedła jak sobie uświadomił jakie będa koszty.. dzieki temu wygrałam wojnę z teściową która uznała że absolutnie nie wolno nic kupować... zapytał ją tylko czy pożyczy nam 2 tys jak sie dziecko urodzi bo jak nie zaczniemy robić wyprawki juz to pozniej zbankrutujemy... i to ona będzie z kilkudniowym maluchem zostawać bez pieluszek, kocyków i innych smoczków jak my będziemy biegać po sklepach :-D
no i jak się ociągał co do pierwszych zakupów, to też sprwa była prosta... jak juz wczesniej pisałam weszłam na alegro i wzdychałam do wszystkich słodkich śpioszków itd i przyłączył się do mnie i razem przeglądalismy, po czym zarządził, że rano idziemy na zakupy! :-)
 
A ja w pierwsza ciaze poronilam w 10 tc wiec nie zdazylam jeszcze pomyslec o zakupkach a w ciazy z Jagodka mieszkalam z tesciowa ktora predzej by mnie wymeldowala z domu niz pozwolila cos kupic przed porodem a teraz mieszkam sama i kupuje drobne rzeczy juz teraz a do porodu planuje miec wszystko lacznie z rozlozonym lozeczkiem i posciela w nim dla dzidziusia bo nawet nie mamy pewnosci czy M bedzie mogl byc zaraz po porodzie wiec bede musiala sobie radzic sama jesli z dzidza i porodem bedzie ok to po trzech dniach bede sama z dwojka dzieci w domu wiec musze miec wszystko naszykowane czy sie to komus podoba czy nie a ja sama uwazam ze jak ma byc dobrze to bedzie i nie zmienia tego moje przygotowania zakupy itp, wierze mocno ze bedzie dobrze i roskoszuje sie przygotowaniami bo na ostatnia chwile juz mialam przygotowywane i to byl istny hardcore bo M biegal do sklepu i apteki co 5 minut
 
Ja jestem w 23 tygodniu i do tej pory nakupowałam ciuszków że mam 3 reklamówki :-D zaczełam kupować jak tylko się dowiedziałam że noszę moją kruszynkę w brzuszku, tylko na wszelki wypadek wszystko co kupiłam lądowało u mojej mamy w szafie, wiecie żeby nie zapeszyć :tak:a teraz juz składuję u mnie. Dziś zakupiłam fajne kozaczki tylko nie za bardzo wiem jak wstawić zdjęcie żeby pokazać:sorry:
 
troszkę doczytałam i wstawianiu fotek ;-) może mi się uda :tak: kozaczki dla mojego maleństwa
my.php
 
My na razie też nic nie kupujemy, ciuszków zresztą nie muszę tyle tylko co do szpitala pewnie będzie wyprawka a tak to siostra ma parkę i składuje ciuszki z których jej bobasy wyrosły :-D Młodszy akurat pod koniec sierpnia skończy roczek i nawet legowisko chciała mi upchnąć ale jak na razie to ja muszę pomyśleć jak poprzestawiać w mieszkanku mebelki :-D ale cały czas mi się wydaje że to jeszcze tyyyle czasu :-D
 
reklama
Do góry