reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupy dla mamy i przygotowania torby do szpitala.

U nas w szpitalu też dają większość tzn dla maluszka trzeba mieć swoje pampersy i husteczki nawilżane jeśli ktoś chce, ja osobiście nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez nich.....

Czytałam też i bardzo mi się ten pomysł spodobał aby zaopatrzyć się w butelkę z dziubkiem i saszetki tantum rosa, które można rozrobić w takiej butelce i za każdym razem się odlewać po wypróżnieniu.
 
reklama
Ja torbe miałam spakowaną 4 tygodnie przed terminem i gdybym tego wcześniej nie zrobiła to jak się zaczął poród to (Jagoda;-)) bym nie zdążyła... teraz też tak zrobię.

Co do koszuli to kupię 2 zwykłe, bo nie planuję dużo urosnąć;-) tylko rozpinaną na guziki od góry... do porodu mam juz taką starą, także po wszystkim wywalę ją do kosza...

Staniki hm? jeszcze nie wiem, może taki zwykły tylko rozpinany z przodu.

Majtki poporodowe takie z siateczki, które przepuszczają powietrze...

Podkłady (3 lata temu położne nie pozwalały nosic zwykłych podpasek, tylko własnie takie podkłady, cos ala pieluszki, jak dla mnie do niczego, jak byłam w domu to kupiłam Always na noc i te były ok, bo dobrze chłonęły)

wkładki laktacyjne, szlafrok, klapki do chodzenia i pod prysznic, kosmetyki...

Dla dziecka pieluszki, chusteczki nawilzane, na pewno jakies ciuszki (niby dają w szpitalu, ale swoje tez chce mieć)...

ubranko do wyjścia dowiezie mąż (i dla mnie i dla dzidzi)
laktator tez gdzies w domku bedzie gotowy tak w razie czego...

ale... jeszcze nic z tych rzeczy nie mam i podobnie jak Petinka pewnie obudzę sie gdzies pod koniec sierpnia;-):-)
 
Ja torbe miałam spakowaną 4 tygodnie przed terminem i gdybym tego wcześniej nie zrobiła to jak się zaczął poród to (Jagoda;-)) bym nie zdążyła... teraz też tak zrobię.

Co do koszuli to kupię 2 zwykłe, bo nie planuję dużo urosnąć;-) tylko rozpinaną na guziki od góry... do porodu mam juz taką starą, także po wszystkim wywalę ją do kosza...

Staniki hm? jeszcze nie wiem, może taki zwykły tylko rozpinany z przodu.

Majtki poporodowe takie z siateczki, które przepuszczają powietrze...

Podkłady (3 lata temu położne nie pozwalały nosic zwykłych podpasek, tylko własnie takie podkłady, cos ala pieluszki, jak dla mnie do niczego, jak byłam w domu to kupiłam Always na noc i te były ok, bo dobrze chłonęły)

wkładki laktacyjne, szlafrok, klapki do chodzenia i pod prysznic, kosmetyki...

Dla dziecka pieluszki, chusteczki nawilzane, na pewno jakies ciuszki (niby dają w szpitalu, ale swoje tez chce mieć)...

ubranko do wyjścia dowiezie mąż (i dla mnie i dla dzidzi)
laktator tez gdzies w domku bedzie gotowy tak w razie czego...

ale... jeszcze nic z tych rzeczy nie mam i podobnie jak Petinka pewnie obudzę sie gdzies pod koniec sierpnia;-):-)

HA, w moim szpitalu polozne tez sie upieraly na te ichnie podklady. Ze niby PAni ordynator je woli, bo wie jaki powinien byc na nich kolor wydzieliny (to bylo po poronieniu) - wiec uleglam. PO porodzie malej trafilam na inny oddzial i tam sie jakos nie upieraly. Upieraly sie za to przy nienoszeniu majtek, bo niby gorzej sie goi. Ale te majty jednorazowe z siateczki sa przeciez bardzo luzne i przewiewiewne, wiec jak dla mnie argument do kitu. Stwierdzilam ,ze moja d... moja sprawai i majty nosilam. Nie wyobrazam sobie trzymac te podklady w czasie chodzenia udami (lub sila woli). Koleznaka z lozka obok ulegla presji - do momentu gdy zgubila te nieszczesna podpaske na srodku sali.....widok w deche.....
 
ja w w ciąży byłam spakowana miesiąc wcześniej ale z tego powodu że gin powiedział że mam rozwarcie na 1 palec i urodze wcześniej co się okazało że przedpokoju prawie cały miesiąc ta torba leżala bo urodziłam tydzień po terminie i tak wszystkiego nie miałam a teraz jeszcze nic nie mam oprucz koszuli i tyle na szczęście mamy kupe czasu choć czuje że w tej C urodze wcześniej
 
hej dziewczyny!!
ja jeszcze nic nie mam ani torby spakowanej ani rzeczy dla dzidzi ( dla dzidzi mam trochę ale u rodziców 400km ode mnie) ale niebawem to nadrobię bo kończymy remont i wtedy będę szalała... już nie mogę się doczekać
 
Moja gin stwierdziła, że da mi listę rzeczy potrzebnych do szpitala i że mam sobie tym głowy nie zawracać hahahahahahahahahaha. Ale torby to mi spakować nie chce.....
 
Moja gin stwierdziła, że da mi listę rzeczy potrzebnych do szpitala i że mam sobie tym głowy nie zawracać hahahahahahahahahaha. Ale torby to mi spakować nie chce.....
U mnie na stronie szpitala jest lista potrzebnych do porodu.

Ja zakupiłam już stanik do karmienia, wkładki laktacyjne oraz majtki poporodowe. Teraz poluję na koszule nocne.
 
reklama
Do góry