My mamy najzwyklejsze butelki z tt i dla drugiego tez kupie takie bo bardzo latwo sie myja(sa szerokie) i nie mana zadnych zbednych czesci/bajerow ktore tylko sie gubia na suszarce. Po prostu butelka smoczek i nakretka. Smoczka nawet nie trzeba wyciagac z nakretki do mycia. Poza tym maja fajny ksztalt i mlody nam bardzo szybko zalapal trzymanie sobie butelki

Aa tylko najmniejszy smoczek tt1 za szybko lecial na poczatku i mlody sie krztusil. Jako pierwsza butelke polecam lovi, ma baaaardzo mala dziurke i idealnie sie nadaje dla newbornow
Mialam tez ten wynalazek medela calma ale bez rewelacji wedlug mnie a kupe kasy kosztowalo
Co do smoczkow uspokajaczy to u nas te z tt w ogole sie nie przyjely, nie chcial ich za nic. Mielismy takie lateksowe z nuk.
Dzinsy malutkie uwielbiam ale w praktyce srednio bo jednak w wiekszosci za sztywne i uciskaja i dziecku sie trudno ruszac. Na wyjscia mamy ale po domu to dresy sa nr1

trampeczki tez uwielbiam, nakupowalam w pierwszej ciazy a pozniej nie bylo kiedy zakladac

za jak juz zalozylam to zaraz spadaly haha
Powiem wam ze co do chlopakow to lepiej sie ubiera juz takiego chodzacego bo wtedy mozna poszalec

ja teraz mlodemu kupuje sporo ciuszkow takich szytych przez polskie mamy, sa niepowtarzalne a jakosciowo duuuzo zepsze niz sieciowkowe. No i kappahl zawsze rzadzil u nas