EwaK - no rzeczywiście prawie sie pokryłysmy z naszymi pociechami

i rzeczywiście mój maciek aż tak szybko chyba nie rósł. Ze wzrostem mieścił się coprawda w normie ale wage to on ma piórkową

takie chuchro z niego

obecnie waży ok. 13 kg i nosi ciuszki 92/98 tak więc sama widzisz że chudzinka z niego
co do dzieci i tych pierwszych rozmiarów to ja miałam to szczeście że maciek urodził się mając długość 55 cm więc był w sam raz na ciuszki w rozmiarze 56. Tak mniej więcej co 3-4 miesiące trzeba było zmieniać rozmiarówkę.
no a dzieci rodzą się różne.. niektóre ok. 60 cm, tak więc wtedy rozmiar 62 jest jak znalazł. Ja na początku większość ciuszków miałam nakupowane na 56 cm ale asekuracyjnie miałam kilka w rozmiarze 62.. i w sumie przed porodem też miałam obawy czy aby przypadkiem nie urodzi nam się koszykarz.
acha! i
nie polecam do szpitala koszul do karmienia z dwoma nacięciami (tzn takie jakby kieszonki przy każdej piersi). Po urodzeniu maćka jak piersi jeszcze trochę nabrzmiały to czasem te kieszonki się rozchodziły i było widać pierś.. no a wiadomo.. do szpitala rodzina w odwiedziny przychodzi i tak głupio z gołym cycem latać

oczywiście te koszule przydały mi się jak najbardziej w domu, gdzie widział mnie w nich tylko mąż i nie musiałam się stresować czy coś mi gdzieś nie wystaje.
no i jeszcze
kwestia butelek.. ja po porodzie musiałam dokarmiać maćka bo mało przybierał na wadze i kupiłam butelki Aventu.. a teraz się naczytałam o szkodliwości butelek plastikowych, bo zawierają bisphenol A który jest szkodliwy a uwalnia się pod wpływem ciepła (np jak wlejemy coś gorącego, czy jak podgrzewamy butelkę). Tak więc takich butelek teraz bym unikała, a póki co mam nadzieję że nie zaszkodziłam zbytnio synkowi... Ale po tej całej aferze z bpa (bisphenolem) różne znane firmy powypuszczały na rynek butelki "BPA free" albo "0% bpa".. i gdybym miała kupowac teraz to kupiłabym tylko takie albo szklane.. acha! ponoć nawet smoczki do butelek są 0% bpa
