reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupy - wszystko co potrzebne mamom i dzieciaczkom

misianka fajne sa butelki lovi (sama uzywałam) ale przy tych wiekszych 240ml jest mały problem, ciężko jest je wymyć w środku, maja taki kształt ze musze brac widelec i gabke i jechana :p ale ogólnie sa super. A ja dzisiaj dostałam DUŻO (5reklAMÓwek) ciuszków dla maleństwa. Myślę że to troche wcześnie ale ciesze się bardzo bo nie miałam nic. A to są ciuszki do max 74rozmiaru :) Wiadomokupie troche nowych ''odświetnych'' ale mam duzy wydatek i tak z glowy :)
A jakim mleczkiem karmilaś małego? Ja swoją bebiko, pozniej bebiko Ha, a teraz jest na bebilonie pepti (jest strasznym alergikiem, po mamusi i tatusiu) i powiem szczerze ze gdybym teraz tez nie karmila to chybabym błagała dr zeby przepisała mi te mleko bo kosztuje mało, na refundacje 30% pucha kosztuje mniej niz 8zł ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
mama wukusi ja to Benilonem wiem ze jest drogi ale najlepiej mu odpowiadał bo jak raz kupiłam bebiko to mi pluł ale jak skończył półtora roku to przeszłam na Nestle a teraz nie wiem czy jak bede musiała to kupować Nan czy znów Bebilon ale nrazie to niech sie urodzi

A ja musze jak tylko bede miała chwile to iśc do mamy i zobaczyć co ja tam mam i co dokupić mam bo na pewno tetrowych pieluch kupowac nie bede bo mam ok 20 ale nie wiem ile śpioszków itp

Jeszcze się zastanawiam czy jak urodze czy nie kupować kapturków do karmienia chodzi mi o te nastadki do piersi ja są nie wyrobione do karmienia
 
o tak kapturki kupie. W szpitalu probowałam karmic ale tak sutki mnie bolaly a ile krwi sie polalo że kapturki kupie, moze dzieki nim uda mi się teraz karmic. U nas tez był ten problem ze po cc malą dostałam dopiero po 12h a ona juz byla karmiona butla i cycem pluła.
 
Mnie absolutnie nic się z sutkami nie działo przy karmieniu, przy pierwszym przystawieniu tylko lekko zaszczypało a tak to juz szło bezproblemowo. Ja przed porodem bardzo hartowałam sutki i to pewnie dzięki temu wszystko poszło tak gładko. Nie bez znaczenia jest też dobre przystawienie dziecka do piersi.
Koleżanka która leżała ze mną na sali musiała kupić te kapturki ale to tylko dlatego, ze miała wklęsłe brodawki i dzięki temu mogła karmić synka.
 
jakbym zaczęła hartować sutki przed porodem to by mnie ginka zabiła, to jest dozwolone tylko w niezagrożonej ciąży a i to dość krótko przed porodem [żeby nie wywołać skurczy]
tak samo miałam zakaz dotykania a zwłaszcza głaskania brzucha
 
Moja ciąża była wzorowa od samego początku a hartowanie zaczelam gdzieś tak 2tyg przed terminem porodu czyli kiedy ciąża była już donoszona. I współczuję tego zakazu dotykania i głaskania brzuszka, ja sobie tego nie wyobrażam...
 
hej
Jesli chodzi o karmienie to mam chyba jakis dar nadprzyrodzony. Karmiłam 11 i 9,5 miesiąca. Bez żadnych problemów a moje sutki do rewelacyjnych nie należą. Uczyłam tez moją przyjaciółke przy drugim dziecku przystawiania bo przy 1 skonczyło się niepowodzeniem. Karmi juz 3 miesiąc. Nie hartowałam piersi, jedynie przez pierwsze dni smarowałam maścią z medeli Purelan bo mi przesuszała się skóra.Mleko odciągałam wtedy kiedy potzrebowałam zamrozić albo musiałam wyjść do butli. Zwykłym aventem recznym. Żadne elektryki mnie nie przekonały a avent pokochałam:-D Butelki miałam dr. Browna albo aventu. Teraz Aventu i niekapek aventu i 360 stopni chyba canpola ale nie jestem pewna.Podgrzewacza nie używałam. Mikrofela to rewelacyjny wynalazek.

Ja jestem po 2 cc. Pierwsza z powodu spadku i zaniku tętna u Macka. Druga z Milą przy próbie sn, już przy partych bólach okazało się, ze macica mi może peknoąć a Milusi skoczyło tetno i skonczyło się cc. Był to taki poród 2w1 bo wszystkie bóle i etapy prócz wypierania już przeszłam. Strasznie nmi szkoda. Teraz będzie juz na pewno cc po 2 poprzednich.
 
Ostatnia edycja:
reklama
fioletowa jestem dobrej myśli, ze jednak będziesz mogła :* A powiedz mi dlaczego ten zakaz? Tzn jakie konsekwencje u Ciebie mogło miec to głaskanie brzuszka?
 
Do góry