faktycznie iwon ma rację, że co szpital to obyczaj i temat torby do szpitala juz byl poruszany i wiele cennych informacji mozna w historii naszego forum odszukać.
dodam kilka uwag
ja podzieliłam sobie szykowanie na 3 grupy
1. poród - zabieram od razu na IP
2. pobyt w szpitalu - zostaje w samochodzie, mąż doniesie juz po porodzie
3. wyjście - zostaje w domu, mąż przywiezie w dniu wypisu
ad1
najważniejsze dla mnie to: woda niegazowana, klapki i recznik pod prysznic, klapki2 do chodzenia, papiery czyli dokumenty, wyniki, koszula do porodu jesli szpital nie daje, pieniądze na dodatkowe usługi ( w moim szpitalu moge opłacić połozną i sale 1 osobową)
mogą sie przydać: skarpetki, pomadka nawilżająca, recznik maly do okładów, oliwka do masazu,
cos do jedzenia na zaraz po, gdybysmy byly super głodne a do posilku daleko ja wrzuce pieczywko ryzowe
ad2
oprócz oczywistych rzeczy, ktore juz sie pojawialy w wielu postach wspomne o kilku przydatnych rzeczach
- woda mineralna
- mała lampka, bardzo przydatna na sali kilkuosobowej gdzie jedni chcą spać a inni placzą , wiadomo w szpitalu gorne swiatlo, ja mam taką maciupką ledową kulke na baterie,
- suszarka, gdyby nas jednak nacieli pomaga osuszyc rane bez dotykania, papierowe ręczniki do osuszania krocza, zeby nie brudzic recznika
- ksiązka, cos do czytania o bsludze malucha i cos zupelnie nie na temat, zeby sie zrelaksowac
- jasiek , przydaje sie do karmienia i milo miec kawalek domu w tym szpitalnym otoczeniu
ad3
ubranko dla malucha, rożek, kocyk, nosidelko/fotelik, ubranie dla mnie