reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupy.... Wszystko dla naszych Dzieciaczków

Ewcia spojrzałam na dywany w pokoju i te łazienkowe w domu. U mnie różnica jest taka że w łazienkowych spód jest taki jakby antypoślizgowy. Wg mnie nic nie przeszkadza w tym żebys w pokoju dała łazienkowe (oprócz tych co są odpowiednio wykrojone obok sedesu ;-)), ba są nawet praktyczniejsze, nie ślizgają się po podłodze.
 
reklama
EWA ladne one sa!!!!!!!!! ja uwielbiam rzeczy zwiazane z zeglarstwem :-) pomysl z pokojem super!! tylko uwazj,zeby chlopaki nie zechciali zostac zeglarzami :-) , bo niezle obciaza budzet domowy ( drogi sport)... a co do Twojego pytania to one tak jak pisze PATRA sa antypoślizgowe i odporne na wilgoć (przynajmniej powinny być) . Mysle, ze jedyne pytanie to czy substancje z jakich sa zrobione moga bez obaw byc w pokoju dzieciecym... tylko tego to ja nie wiem... nie wiem z czego oni je robia, zeby byly odporne na wilgosc itd... ale jak sa to substancje przyjazne dziekcu to spokojnie bym takie dywaniki nawet w przyszlym Leny pokoju polozyla :-) bo moze ona w tate sie wda i bedzie zeglarka hehehe
 
O żeglarstwie co nieco wiem... może nie tyle co ty, ale już mój mąż - żeglarz deskowy ciągle pracuje żeby wreszcie móc pojechać gdzieś gdzie będzie mu wiało codziennie... ehhh...

Ostatnio na facebooku zaznaczałaś "Lubie to" dla szkoły windsurfingowej Molo. Czy on był kiedyś instruktorem u Maćka Boszko na Chałupy III? Bo wydaje mi się, że któregoś lata jak jeszcze z mężem spędzaliśmy tam cały lipiec i sierpień pracowali razem w BoSporcie. Teraz niestety, mężul nie może zostawić na tak długo swojej pracy.
 
eWUS TO NICZEMU NIE PRZESZKADZA.
sa bardzo fajne,:tak::tak::tak:i własnie sie tym róznią jak pisała patra maja spód anty poślizgowy.
Ja mam zielone kólko w pokoju z ikei przeznaczone do łazienki:-).
 
EWA tak Molo pracowal u Macka dosc dlugo, potem odszedl i pracowal na Rodos jeden sezon (wtedy ja bylam wlasnie szefowa biura turystycznego i biura tej bazy, wiec pracowalismy razem, spalismy w pokojach obok i razem imprezowalismy ) Jka tylko mala podrosnie to na pewno posle ja na szkolenie do Molo, bo on jest bardzo dobrym instruktorem ... mnie keidys uczyl na Helu... a ja zielona bylam .... tera zMolo otworzyl w KONCU swoja szkole :-) Nam moze uda sie w tym roku na Rodos pojechac zobaczymy... ale tam bym jechala z sentymentu.... ale drogo sie w bazach zrobilo...
 
Stopi tak w ogóle to przez kilka sezonów u Maćka pierwszym od dzieciaków był mój mąż. On to uwielbiał, a inni instruktorzy dziękowali jak tylko Wojtek się zjawiał na zatoce, wiedząc że zajmie się najmłodszymi. Później miał problem przestawić się na zajęcia z dorosłymi, bo tłumaczył im "Prawa rączka wyprostowana, bioderka do przodu, lewa nóżka na tył deseczki...".

Tak się zastanawialiśmy czy by nie zakupić dla maluchów jakiejś deseczki takiej dla najmłodszych (oklejona pianką + mały żagielek). Jak już będą mieli te 5 latek to może zainwestujemy...
 
EWA a to przepraszam...w takim razie "wynajme" Twojego meza na szkolenie dla mojej Leny :-) to co bedzie miec chwile.???. Wiesz co, jak dzieciaki beda chcialys probowac to czemu nie... ja bym deseczke kupila...my mamy taki plan,ze jak mała bedzie chciala zeglowac to kupimy jej mala lodke Optymistke.. ale to za jakis czas dopiero... p.s. a maciek Boszko to moj sasiad.. doslownie za rogiem mieszka..
 
Ewcia super taka huśtawka, pasowałaby do wystroju pokoju chłopców. Ale nie mają jej na magazynie szkoda, ciekawe jaka cena:confused:

a ja mam Wam coś do zaoferowania :-D

NOWE śliczne pantofle czarne rozm 36, kupione kilka dni temu w pośpiechu z Julką w sklepie mierzone na zmęczoną stopę, a więc pasowały. W domu się okazało że są za duże :szok: nawet zapiętki nie dały rady. Kochane za 40zł z przesyłką oddam:-)
 
reklama
Do góry