Ja się dziś wybieram na zakupy z mocnym postanowieniem uzupełnienia listy w najbliższym sklepie. Głównie kosmetyki i drobiazgi.
Byliśmy tam rano z mężem przed jego pracą wzięliśmy materacyk, ale z zastrzeżeniem możliwości oddania i niestety okazało się to konieczne. Materacyk nie pasował

Mamy niestandardowe łóżeczko

Jest jeszcze po mnie i mój tata zmniejszał je do "standardowych" wymiarów 120/60 ale nie posłuchał mojej sugestii, żeby zmierzyć jakieś sklepowe łóżeczko i typowy materacyk i wyszły mu wewnętrzne wymiary 56/117,5... Stwierdził, że materac "się podda". Piankowy może i owszem, ale kokosowy się wybrzusza
No i w ogóle rodzice mieli nas odwiedzic i przywieźć łózeczko już jakiś czas temu, nie wypaliło i łóżeczko przez znajomych dotarło dopiero teraz. Dobrze, ze nie kupiliśmy materacyka w ciemno! Musimy szybko zamawiać materacyk na wymiar. Na szczęście znalazłam hurtownię gdzie nam to zrobią w fajnej cenie (kokos-gryka 70zł + ok 10zł ekstra za szycie na miarę) w ciągu tygodnia do 10 dni. Ale się trochę zirytowałam. Gdybysmy jeszcze czekali na ich odwiedziny to pewnie skonczyłoby się na tym, ze trzeba by było kupic i łózeczko i materac nowe, bo nie byłoby czasu na szycie...
Musze się przejść na zakupy dla poprawy humoru.