Zakupy :-)

[misia_q]

hahahah, właśnie udało mi się ustrzelić ze snipa blezerek mój wymarzony kolorek !!!
http://allegro.pl/show_item.php?item=68923903

 

[misia_q]

a u tego sprzedawcy na allegro są śliczne w rozsądnej cenie kombinezoniki dla dzidziusia w dwóch kolorkach:
http://allegro.pl/show_item.php?item=69181444

 

[Klara]

ale śliczny tan blezerek cudo

 

[karolla]

Dzisiaj tatuś Olci czyli my husband kupił małej śliczną sukienkę z body w komplecie i kocyk żółty z kubusiem puchatkiem
a do tego 3 książki do czytania dla małej hi hi wzruszył sie jak dostał pare mocnych kopow i w nagrode
chciał cos córci kupić Jutro zrobie foto to wam pokarze!!!

 

[Myfa80]

oto moje zakupy:
obrazek do pokoju malenstwa co prawda to blad na biurko haha ale jako obrazek bedzie super obrazu za szklem z kubisiem boje sie wieszac bo to niebezpieczne w pokoju malenstwa....

a to myjka i reczniczek z kapturkiem jedyny jaki znalazlam w 100% z bawelny

a to miala byc wyprawjkka do szpitala ale chyba bedzie na pozniej bo moze za duze byc....

 

[Myfa80]

a tutaj na sciane kupilam gromadke ... zdzierstwo cenowe, ale coz, zakupilam tez swiecace w nocy motylki takie swiecace w ciemnosci.... fajny efekt byl ksizyc z gwiazdkami ....

 

[karola7]

Myfa piekne zakupy. A te wszystkie Kubusie powalaja mnie. Jakby to Matuś zobaczył, to chyba bysmy ze sklepu bez zakupow nie wyszli.

 

[Myfa80]

Karola7 wlasnie to samo powiedzialam mojemu jak w hipermarkecie bylismy i byl wielki prosiaczek (moj ulubieniec) i kubus maskotka kosztowal prawie 150 zl - nie wiem czy dobrze robie z tymi kubusiami bo male jak bedzie wiekssze to ...zbankrutuje przez te obrazki na scianie ;-) a pozniej na maskotki....

 

[karolla]

Myfa świetne te rzeczy do powieszenia, musze dzisiaj pstryknąć fotki tego co kupiłam
Ja uwielbiam Kubusia to miałabym pewnie wiele wspólnych tematów Karola z Twoim synkiem

 

[karola7]

Myfa z tymi zakupami dla przedszkolaka to dużo zależy od ciebie. Ja już przeżyłam cale mnóstwo awantur typu "kup mi ....". Ale najważniejsze to nie ulegać za każdym razem (bo od czasu do czasu to chyba trzeba). w prawdzie glupio to wygląda jak mały wrzeszczy w sklepie a ja udaję, że go nie słysze, ale cóż zrobić. Powoli chyba zaczyna się uczyć, że mama nie skarbonka. Chociaż skubaniec wie, że "pieniążki to sobie weźmiesz z bankomatu"