A ja dzisiaj
la,la,la
kuiłam 2 pary spodni ciążowych za uwaga 46 zł
super portki do robo oraz świetne dzinsy
A historia jest następująca: moja siostra odkryła super sklepik z nowymi ciuszkami, które sprzedawane są albo na wagę albo wycenione (grosze) (dla zainteresowanych z Wawy - ulica Migdałowa, skelp Twój salonik, czy cos takiego).Moja siostra kupuje tam namiętnie i faktycznie jak zobaczyłam ciuszki firmowe za które nie zpałaciła nawet 100 to sobie pomyslałam, ze tam pojadę.No i mam - dwie pary spodni za połowę tego co zapłaciłam w H&M za dwie bluzki.Ciuchy są nowiutkie wiec niczym nie ryzykuję,a ciążowe to i tak tylko na chwilkę przecież 
reklama
I
Izzabela
Gość
Kira, ale wszystko zależy też od solidności wykonania i tego, jak długo wózek wytrzyma...
Bo moim zdaniem lepiej się wykosztować a dobrze zadbać o pojazd i mieć go też dla drugiego dziecka...
Bo moim zdaniem lepiej się wykosztować a dobrze zadbać o pojazd i mieć go też dla drugiego dziecka...
Wiem, wiem....
Ale wiesz.... Pamietam, jak bylo z moim bratem. Kupilismy wozek, ktory nam sie po prostu spodobal. Nie byl wtedy hitem na rynku (wszyscy kupowali na takich podwojnych malych koleczkach) i byl dosyc tani.
Nam sluzyl do konca, do kiedy byl potrzebny (potem tylko jeszcze lekka parasolka, kiedy byl wiekszy). Byl wygodny i nadawal sie nawet na spacery po lesie. Te modne i drogie (kolezanka mamy, mama rownolatka brata taki miala) nadawaly sie tylko na stanie na wystawie. Kolka sie klinowaly, zozjezdzaly sie w rozne strony, a na wertepach.... czasami nawet odpadaly.
Ogladalam tak modne teraz trojkolowce za ponad 2 tys. Mhm.... moze i ladne i modne, ale.....
Solidnosc to jedno, a cena to drugie. Zreszta latwiej byloby mi zniesc wadliwosc wozka za 350 zl. niz tego za ok. 2 tys.
Ale wiesz.... Pamietam, jak bylo z moim bratem. Kupilismy wozek, ktory nam sie po prostu spodobal. Nie byl wtedy hitem na rynku (wszyscy kupowali na takich podwojnych malych koleczkach) i byl dosyc tani.
Nam sluzyl do konca, do kiedy byl potrzebny (potem tylko jeszcze lekka parasolka, kiedy byl wiekszy). Byl wygodny i nadawal sie nawet na spacery po lesie. Te modne i drogie (kolezanka mamy, mama rownolatka brata taki miala) nadawaly sie tylko na stanie na wystawie. Kolka sie klinowaly, zozjezdzaly sie w rozne strony, a na wertepach.... czasami nawet odpadaly.
Ogladalam tak modne teraz trojkolowce za ponad 2 tys. Mhm.... moze i ladne i modne, ale.....
Solidnosc to jedno, a cena to drugie. Zreszta latwiej byloby mi zniesc wadliwosc wozka za 350 zl. niz tego za ok. 2 tys.
aneta998
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2005
- Postów
- 1 848
Antares77 - dzięki za na miary pojadę na pewno ale jak byś jeszcze podpowiedziała jaka to dzielnica to prościej byłoby mi szukać ;D Ja za spodnie dałam 140 zł a kupiłam 2 pary w sklepie modna mama a za bluzke z którkim rękawem (śliczna) 59 zł w H&M. Drogo ale niestety pracuję w biurze i jakoś trzeba chodzić do pracy 
reklama
Podziel się: