reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

reklama
Kate 23 jak to lipa???


Kurde pisałam z komórki i ucieło mi posta:eek: otóż już wyjaśniam lipa bo na czerwiec mnie nie wcisną bo już skonczyły się fundusze i mam zadzwonić (o ile chce) w połowie czerwca to MOŻE coś na lipiec skombinują:szok: lipiec mnie średnio urządza bo M wyjeżdza pod koniec lipca na 3 miechy do Niemiec i tak na prawdę na luzie mogę tam jechać dopiero w październiku:baffled: a poza tym badania na choroby zakaźne mamy ważne pół roku i własnie czerwiec jest ostatecznym terminem kiedy nie musimy niczego powtarzać:wściekła/y: M o dziwo jest dobrej myśli bo jesienią bedzie spokój z robotą i będzie można spokojnie jeżdzić a i finanse też się poprawią:sorry: ja jestem nieusatysfakcjonowana bo w swoich czarnych wizjach to październik miałam zarezerwowany na 3 podejście a tu wyjdzie, że będzie drugie, potem program się skończy i nie wykorzystam wszystkich możliwości:-( a jak Duda osiądzie na tronie to programu nie wznowi bo przecież ma inne poglądy na ten temat i zostanę w czarnej d... bo na komercyjne podejście nie będzie mnie stać a poza tym M w życiu się na to nie zgodzi:baffled: to Wam nasmęciłam:sorry: ale żeby nie było tak dramatycznie to spróbuje zadzwonić w połowie czerwca i jak podadzą jakieś sensowne treminy to może coś pokombinujemy:-D to jest wariant optymistyczny:-)

Anika11nie martw się jak masz umówioną wizytę to już nie problem bo pewnie już kasę za Ciebie wzieli to muszą Ci wszystko zrobić:-D:-D:-D:-D powodzenia;-)
Ilka kciuki za kurnik:-D
Hess POWODZENIA będę śledzić sytuację:-D
 
No i kwoka wysiadła :( mam po jednym przodującym jajeczku w jajnikach i kilka małych , mam zwiekszona dawkę do 225 j i mam przez trzy dni brać ,ale przepisała mi opakowanie 600j wiec kazała mi brać niecałe 225 dziwnie to wyglada ,zapytałam czy jeszcze sa szanse na wiecej jajeczek to powiedziała ,ze dobrze by było gdyby chociaż 5 urosło :( a do tego nie wiadomo ile bedzie dojrzałych ...no zła jestem ,bo ostatnio na gonalu i krótkim miałam 11 dojrzałych i myślałam ,ze tez bedzie cos koło tego a tu dupa :(
 
Hess mozesz dopisac 25 ,05 kolejne podglądanie ..
Kasik 36 wiem ,tylko ostatnio jakos włączyło mi sie pesymistyczne myślenie i stad taka reakcja ,bo przeciez jak sie ni uda a bedzie tylko jeden to znowu stymulacja itd..
 
Ostatnia edycja:
ilka_a - nie martw się, jeszcze coś przyrośnie, 3 dni i zwiększona dawka pomogą.

KATE23 - co się odwlecze to nie uciecze. Zadzwonisz w połowie czerwca i może uda się wskoczyć w jakiś sensowny termin :)
 
cześć dziewczyny
ilka nie martw się ilością ważna jakość trzymam kciuki :tak:
Hess mam nadzieję że doczekasz się w końcu środa już niedługo:tak:
enni gratuluję dwóch szczęść mam nadzieję ,że ten drugi szybko dogoni rodzeństwo:tak:;-)
 
Ilka ja też miałam mało dominujących jajeczek a jak mi podnieśli do 225 j to po 3 dniach była ogromna różnica. Będzie dobrze tak jak mówią dziewczyny wystarczy jedno dobre jajeczko a będzie więcej. Myśl pozytywnie to przyciąga dobre fluidy :-D
 
illka, nie martw się! Nie liczy się ilość. Ja sama miałam jakies 25 jajeczek po punkcji z czego tylko TRZY się prawidłowo zapłodniły. Więc czasami lepiej mieć mniej, a silniejsze. Głowa do góry!

Hess - ja żyję Twoim transferem, tak się niecierpliwię :) i trzymam za Ciebie kciukasy!

A ja wczoraj byłam na kolejnej wizycie u ginekologa. Pani powiedziała, że strach już minął, mogę powoli wracać do życia :) Moje maleństwo to wielgaśny człowieczek! Wczoraj 3,34 cm, 164 uderzenia serduszka na minutę i wszystko rozwija się prawidłowo :) Tak się cieszę.. Ahh :)
 
reklama
Do góry