reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

reklama
Hess to teraz odpoczywaj, uważaj na siebie, głaszcz brzuch i rozmawiaj z kropkiem! Trzymam kciuki, żeby pozostał z Tobą :)

a ja odebrałam w końcu wyniki testów genetycznych Pappa:
ryzyko downa 1:2444 (norma to 1:931)





zespol edwarda 1:24891 (norma 1:2244)





i zespol patau 1:17040 (norma 1:7048)





odetchnęłam z ulgą :)
 
OlaSzy - super, że wyniki masz dobre :)

niebajka - zaleceń nie dostałam, musiałam się upomnieć i tylko tak mi lekarz powiedział, że mam brać leki jak dotychczas. Nic mi nie dołożył. A nie spytałam do kiedy relanium mam brać. Jak Wy bralyscie ? Weryfikacja i beta 12 dpt.
 
OlaSzy tyle strachu, a wszystko pieknie:) gratuluje, niech dzidzia teraz rosnie w spokojnym brzuszku mamusi:)

Hess u mnie wszystko tak, jak przed transferem. Relanium w ogóle nie dostalam, wiec nie pomoge.

Aniko przeoczylam Twojego priva, przepraszam:)

Dziewczyny jestesmy teraz, jak trzej muszkieterowie:D
 
Hess trzymam kciuki za spokojne wgryzanie:-D:-D:-D czuję, że będzie dobrze:-D A wzięłaś L4 ? z jednej strony dobra sprawa to zwolnienie bo człowiek odpocznie, wyleży się za wszystkie czasy, ale z drugiej strony jak ktoś jak ja jest totalną pesymistką i panikarą to masakra bo ja na wolnym miałam takiego kota, że szok:baffled: ciągle tylko zastanwiałam się boli mnie brzuch czy nie boli, macałam cycki itd, no cudowałam starsznie:szok: dlatego życzę cierpliwości i spokoju bo to ważne:tak:

Nasze Muszkieterki trzymajcie się dzielnie i nie dajcie się zwariować - wiem łatwo powiedzieć:-):-) będą WIELGAŚNE BETY:-D:-D

Ja zaczynam wariować przed zbliżającą się wizytą (do której jeszcze trochę czasu, ale cóż:-p) - normalnie codziennie mi się śni klinika i raz sprawy idą po mojej myśli, a raz nie:eek: wariatka ze mnie i tyle:sorry: buziaki:-)
 
Niebajka brałam prolutex przez 7 dni od transferu.
Pamiętam, jak to było ze mną po każdym transferze. Jak coś bolało to bałam się, że nic z tego nie będzie, a jak nic nie bolało to bałam się, że nic się nie dzieje i oczywiście czarne myśli. No ale tak to jest, jak się tak długo stara. A tak naprawdę to biorąc teraz luteine i estrofem już pod koniec czułam się tak @, bolace piersi, rozdraznienie, jak po transferze. I wszystko jasne skąd takie uczucie- hormony robia swoje. A tak naprawdę ciążowe objawy to później pewnie się pojawiają ;-)
Także Muszkieterki wytrwałości i oczywiście mega grubych bet życzę :-)
 
Olaszy cieszę się że już masz wyniki i teraz spokojnie możesz cieszyć się ciążą:-)
Hess w końcu masz kropka fajnie trzymam kciuki muszkieterko :-D:tak:,jeżeli chodzi o relanium to ja brałam 2 godziny przed transferem potem o 20 wieczorem ,wczoraj o 8 rano potem o 16 dziś tak samo od jutra włączę lutkę podjęzykową 3 razy dziennie po 2
KATE ty nas tu na duchu podtrzymujesz a widzę że też jesteś kłębek nerwów ;-)jesteśmy zTobą:laugh2:
 
reklama
KasiaMakaronik - nie wiem czy relanium tak na mnie zadziałało, ale właśnie skończyłam drzemkę od 5,hihi. wezmę relanium tak jak piszesz. I może służę sobie łysienie trochę. A ile bierzesz dowcipnej? Bo ja 3*2.

KATE23 - tak, mam L4 do 30.06. Mam nadzieje, ze nie zwariuje, hehe.

DW87 - chyba każda z nas tak na, że doszukiwać się objawów i każda opcja jest zła. Takie nasze małe zboczenie :)

A propo, od którego dpt zaczęłyście coś czuć?
 
Do góry