Hej,
jestem i zaraz na spokojnie wszystko Wam wyjaśnię
Muszkieterki trzymam kciuki za Wasze ciąże -
Hess u Ciebie to będzie formalność



Enni, MadziulkaRz - wspaniałe wieści, spokojnej dalszej ciąży:-):-):-)
dobra to opowiadam - pani R.B jak zawsze miła i urocza, powiedziała że gdybym była między 20-22 dc (a byłam 25dc) to może bym mogła podejśc w nastepnym cyklu, akurat w tych dniach wstawiają Estrofem bo teraz mają takie procedury (w pierwszym ivf tak nie miałam), próbowała coś załatwić w rejestracji, ale na lipiec już mają wykorzystane limity i zaproponowała sierpień - bardzo chętnie bym się zgodziła, ale M wyjeżdża na 3 miesiące - zaproponowała zamrożenie nasienia i niby by to przeszło, ale ja sama nie dojadę do Łodzi - jestem krótkodystanoswym kierowcą:-( zresztą M stwierdził, że nie będziemy na "łapu capu" łatwić i cierpliwie poczekamy do jego powrotu

mnie to średnio satysfakcjonowało już nawet w myślach zaczęłam kombinować kto by mógł ze mną jeździć - w desperacji już może sama bym pojechała, ale ochłonęłam i postanowiłam poczekać

płakać mi się chciało, ale cóż

pani Dr dała skierowania na choroby zakaźne, kazała je zrobić krótko przed wizytą;-) powiedziała, że będę miała ten sam schemat leczenia co przy pierwszym ivf czyli krótki protokół (Menopur, Orgalutran i Ovitrelle) bo bardzo dobrze na niego reagowałam

dobre i to przynajmniej wiem co mnie czeka:-) także teraz ja przejmuje pałeczę po Hess i będę ciepliwie czekać na swoją kolej:-):-) a w ogóle te limity to stąd, że wcześniej mieli w klinice po 11 punkcji dziennie i embriolodzy nie wyrabiali z pracą i kierownictwo bało się o pomyłki

buziaki
