reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zaszlam w ciążę, a co z pracą

Dołączył(a)
8 Październik 2020
Postów
4
Witam mam 30 lat wczoraj zrobiłam test wyszły 2 kreski teraz wizytę mam u lekarza umówiona za 2 tygodnie bo to na nfz.Pracuje od 5 lat w hurtowni budowlanej na pół etatu na czas nieokreslony.Mam pytanie jak lekarz potwierdzi mi ciążę mogę iść na l4? A jak urodze to co dalej ? Proszę doradzić mi jak to wygląda?
 
reklama
Abstrahujac od korony...

Na jednym z podobnych wątków ktoś napisał, że usłyszał od lekarza "Polkom to się w dupach poprzewracało, że tylko jak zobaczą dwie kreski na teście to od razu chcą zwolnienie". Dodam, że nie są to moje słowa. Jestem jak najbardziej za chorobowym, ale tylko wtedy jak są do tego wskazania.

Podobna opinia panuje już poza granicami Polski.
Moja położna prowadziła sporo ciąż kobiet pochodzących z Polski i mówiła, ze od razu oczekują zwolnienia i nie potrafią zrozumieć, ze musi być coś nie tak, żeby lekarz wystawił zwolnienie. Według niej to najtrudniejsze ciąże do prowadzenia bo oczekiwania są „wzięte z kosmosu”. Nie moje słowa, mojej położnej...nie komentowałam bo tak naprawdę nie było jak...


Polki są jednymi z bardziej aktywnych kobiet w ciąży bo muszą właśnie walczyć z takimi poglądami i na siłę robią z siebie matki Polki bo ktoś broń Boże nazwie ich leniem..... To system tworzy takie przepisy, a jest różnie ale to jak kobiety do siebie tutaj podchodzą to nie da się czytać.... dla przykładu (tak wiem wiem nie mowa o de ale dla glupiego porowniania) W de jest tak, że są zawody, gdzie lekarz decyduje czy przyszła mama może pracować czy nie i zawody typu opiekunka osób starszych, przedszkolanka, pielęgniarka, pracownice sklepów budowlanych czy firm gdzie mają styczność z oparami i chemikaliami dostaja zakaz pracy na całą ciaze i NIKT nie będzie tego podważać. I nikt nie nazywa tych kobiet leniami. Jest tyle różnych zyciowych sytuacji, możliwości lub ich brak, że tak naprawdę to nic nie jest tak jak w przepisach, czarno/białe. Dajcie spokój, tego jadu i przemądrzania się nie da się czytać....

Z moich obserwacji wynika, ze nie koniecznie Polki są aktywne w ciazy. Ale za to po urodzeniu dziecka narzucają sobie takie standardy, ze nijak nie da sie ich osiągnąć.
Przynajmniej tak to tutaj wyglada....


L4 nie bierze się „dla spokoju”.

Moze i się nie bierze ale czasami nie ma wyjścia.
Mam taka prace ze codziennie stykam się z elementami społecznymi niższego szczebla. Jak byłam w 16 tygodniu bodajże drugiej ciazy jeden z tych ”elementów” zagroził mi śmiercią, torturami i ze „nikt nie znajdzie mojego grobu”.
Pomimo faktu, ze ciąża nie była zagrożona, poszłam na l4. Strzeżonego pan bóg strzeże...
 
reklama
Idź na L4. Ja wiem, że pracować powinien ci zmienić warunki pracy, albo płacić za siedzenie w domu, ale wszyscy wiemy, że bywa inaczej i po co robić pod górkę.
L4 płatne 100% cała ciążę, a potem rok macierzyńskiego. Jeżeli masz umowę na czas nieokreślony, to po macierzyńskim wracasz do pracy.
Jestem w ciąży 4 tydzień wizytę o ginekologa dopiero 3 listopada ale wyjdzie prawidłowo na pierwszą wizytę bo powinna być od tygodnia do dwóch po terminie spodziewanej miesiączki wspomniałam swojej kierowniczce że jestem w ciąży i się boje bo są to początki a pracę mam typowo fizyczną więc zapytałam czy będzie dla mnie lżejsza praca lecz ona powiedziała mi że nie i lepiej żebym była na L4 niż miałoby się coś stać
 
Jestem w ciąży 4 tydzień wizytę o ginekologa dopiero 3 listopada ale wyjdzie prawidłowo na pierwszą wizytę bo powinna być od tygodnia do dwóch po terminie spodziewanej miesiączki wspomniałam swojej kierowniczce że jestem w ciąży i się boje bo są to początki a pracę mam typowo fizyczną więc zapytałam czy będzie dla mnie lżejsza praca lecz ona powiedziała mi że nie i lepiej żebym była na L4 niż miałoby się coś stać
Porozmawiaj o tym z lekarzem. Póki co staraj się przede wszystkim nie dźwigać dużych ciężarów. Sama praca, nawet fizyczna przy zdrowej ciąży nie powinna zaszkodzić, sama cały czas pracuję i pracowałam od samego początku, gdzie na początku zwijałam się z bólu, takie miałam dziwne skurcze macicy. A w pracy musiałam nie raz coś ciężkiego podnieść (prowadzę sklep i nieraz w sklepie jestem sama). Także nie obawiaj się pracy, a jak musisz coś bardzo ciężkiego podnieść to poproś kogoś o pomoc. Nie musisz się zmuszać, nikt nie ma prawa od Ciebie wymagać narażenia się na poronienie.
 
Nie boje się pracy nawet chciałabym do niej chodzić tylko jeśli ona mówi mi że nie ma dla mnie lżejszej pracy i woli bym poszła na zwolnienie to już trochę daje do myslenia
Rob to co możesz i nie przejmuj się jej fanaberiami. Radzę na zwolnienie iść dopiero jak będzie taka konieczność, przynajmniej ja tak uważam, bo nie wytrzymałabym zamknięta w domu.
 
Czy kto mógłby mi doradzić. Kiedy dowiedziałam się że jestem w ciąży poszłam do ginekologa i otrzymałam l4 (od 24.10) ponieważ strasznie źle się czułam i ze względu na pracę fizyczna.Niestety 12.11 poronilam w 9tyg samoistnie całkowicie i trafiłam do szpitala po szpitalu dostałam ciążowe l4 do 5.12.niestety po tym czasie nie byłam w stanie psychicznym wrócić do pracy i od 5.12 do chwili obecnej jestem na l4 od psychiatry po drodze były komplikacje musiałam usunąć polipy i teraz możemy znów starać się o dzidzie ale niewiem jak to zrobić by chorobowe tym razem liczyło się od nowa i już ciążowe nie wracając do pracy. Myślałem aby wrócić do pracy po 4 kwietnia. 24kwietnia mija 182dni.Czy musiałabym mieć zakończenie leczenia od psychiatry, dostać zdolność i wrócić do pracy chociażby na tydzień i iść na kolejne ciążowe?
 
Czy kto mógłby mi doradzić. Kiedy dowiedziałam się że jestem w ciąży poszłam do ginekologa i otrzymałam l4 (od 24.10) ponieważ strasznie źle się czułam i ze względu na pracę fizyczna.Niestety 12.11 poronilam w 9tyg samoistnie całkowicie i trafiłam do szpitala po szpitalu dostałam ciążowe l4 do 5.12.niestety po tym czasie nie byłam w stanie psychicznym wrócić do pracy i od 5.12 do chwili obecnej jestem na l4 od psychiatry po drodze były komplikacje musiałam usunąć polipy i teraz możemy znów starać się o dzidzie ale niewiem jak to zrobić by chorobowe tym razem liczyło się od nowa i już ciążowe nie wracając do pracy. Myślałem aby wrócić do pracy po 4 kwietnia. 24kwietnia mija 182dni.Czy musiałabym mieć zakończenie leczenia od psychiatry, dostać zdolność i wrócić do pracy chociażby na tydzień i iść na kolejne ciążowe?
Wystarczy, że wrócisz na jeden dzień do pracy, nie musisz mieć zdolności od psychiatry.
Wiem, że rząd planuje zmienić aby prawo do zasiłku kolejnego było po 60 dniach tylko nie wiem na jakim etapie są przygotowania.
Może warto jednak wróci do pracy?
 
Wystarczy, że wrócisz na jeden dzień do pracy, nie musisz mieć zdolności od psychiatry.
Wiem, że rząd planuje zmienić aby prawo do zasiłku kolejnego było po 60 dniach tylko nie wiem na jakim etapie są przygotowania.
Może warto jednak wróci do pracy?
Wydaje mi się, że po. Takim czasie musze mieć zakończone leczenie u psychiatry i zdolność do pracy by otworzyć nowy.
 
reklama
Do góry